Marta czyli Kiermasz w Richmondzie (Marta oder Der Markt zu Richmond)
Romantyczno-komiczna opera w 4 aktach; libretto: Wilhelm Friedrich.
Prapremiera: Wiedeń 25 IX 1847.
Premiera polska: Warszawa 1850.
Osoby: lady Harriet Durham (Marta) - sopran; Nancy, jej przyjaciółka - mezzosopran; lord Tristan Mickleford - bas; Lionel - tenor; Plumkett, bogaty dzierżawca - baryton; Sędzia - bas; służba, dzierżawcy, dziewczęta, orszak myśliwski.
Akcja rozgrywa się w Anglii za panowania królowej Anny (1702-14).
Akt I. Odsłona 1. Piękna i dostojna lady Harriet Durham, dama dworu angielskiej królowej Anny, nudzi się - wszystko dokoła ją drażni, złości i irytuje. Nancy, przyjaciółka lady, doradza jej, aby... spróbowała się zakochać; niestety jednak starający się od dawna o względy Harriet daleki jej krewny, lord Tristan Mickleford, postać raczej komiczna, żadną miarą nie nadaje się na obiekt uczuć. Zza okien pałacu dobiega śpiew dziewcząt udających się na doroczny kiermasz w Richmondzie, gdzie zgodnie z dawnym królewskim przywilejem przybywają okoliczni dzierżawcy pragnący nająć służbę do swych gospodarstw. Lady Harriet wpada na pomysł: oto obie z Nancy przebiorą się w wieśniacze stroje i w towarzystwie Tristana pojadą na kiermasz.
Odsłona 2. Na rynku w Richmondzie zebrali się okoliczni dzierżawcy oraz młodzi parobcy i dziewczęta poszukujące pracy. Zjawia się bogaty dzierżawca Plumkett i jego przyjaciel Lionel. Sędzia Richmondu otwiera targi. Nasze bohaterki, przybrawszy skromne imiona Marty i Julii, również biorą udział w tej tradycyjnej ceremonii. Obie wpadły w oko poszukującym służby Lionelowi i Plumkettowi. Śmiejąc się, przyjmują od nich zadatek. Lecz wesołość zmienia się w przerażenie, kiedy Sędzia uroczyście oznajmia, iż ten, kto przyjął zadatek, zobowiązał się nieodwołalnie do służby na cały rok. Rade nierade, muszą dziewczęta podążać za swymi "pracodawcami" do ich domu.
Akt II. Plumkett i Lionel próbują wprowadzić swoje nowe pracownice w ich obowiązki; okazuje się jednak, rzecz jasna, że dziewczęta nie mają najmniejszego pojęcia o gospodarstwie domowym. Prostoduszny i szorstki Plumkett gniewa się nie na żarty, natomiast subtelny i romantyczny Lionel zdążył już zakochać się w pięknej Marcie. Prosi on, aby - jeżeli nie potrafi pomagać w gospodarstwie - zechciała przynajmniej zaśpiewać jakąś piosenkę. Młoda kobieta, w której sercu również zbudziła się iskra sympatii dla młodzieńca, śpiewa starą irlandzką pieśń "Ostatnia róża". Kiedy jednak wzruszony Lionel w czułych słowach wyraża jej swą miłość, dumna lady, pamiętając o swej rzeczywistej pozycji społecznej, odrzuca jego oświadczyny. Podobnie Nancy odtrąca energicznie niezgrabne zaloty Plumketta. Bije północ. W nastrojowym kwartecie, który zyskał sobie nazwę "nokturnowego", obydwaj mężczyźni życzą dziewczętom dobrej nocy, radząc im wyspać się porządnie przed jutrzejszą pracą. Szczęściem wierny Tristan ułatwia im pod osłoną nocy ucieczkę... przez okno.
Akt III. W oberży pod lasem Plumkett wespół z gronem okolicznych wieśniaków spędza czas wolny od pracy przy kuflu piwa (piosenka "Lasst mich euch fragen"). Drogą przeciąga świetny dworski orszak w myśliwskich strojach, a w orszaku tym, ku swemu zdumieniu, dostrzega dzierżawca swoją zbiegłą służącą Nancy-Julię. Zaczepia więc ją bezceremonialnie, powołując się na swoje prawa, lecz oczywiście daremnie.
Na opustoszałą scenę wkracza zadumany Lionel, z którego serca wciąż nie może zniknąć obraz pięknej Marty (aria "Ach so fromm", często śpiewana z włoskim tekstem "M'appari"). I oto nagle dostrzega ją przed sobą, lecz jako wytworną damę na czele wspaniałego orszaku. Nieśmiało zbliża się do ukochanej. Dumna lady jednak wypiera się wszelkiej znajomości z ubogim dzierżawcą, twierdząc, iż jest on obłąkany. Na rozkaz lorda Tristana służba chwyta nieszczęsnego śmiałka, by go wtrącić do więzienia. Ratuje Lionela z opresji pierścień, który przed laty dał mu jego ojciec, zalecając, aby w chwili niebezpieczeństwa pokazał go królowi.
Akt IV. Odsłona 1. Beznadziejnie smutny, złamany bólem i tęsknotą siedzi Lionel w swym skromnym mieszkaniu. I oto pojawia się przed nim lady Harriet, prosząc, by zapomniał jej szorstkie słowa i przyjął jej serce - wraz z ręką. Doręcza mu przy tym list od królowej, z którego wynika, że okazany przez młodzieńca pierścień został rozpoznany na dworze i że on, Lionel, jest synem niesłusznie skazanego na banicję hrabiego Derby, obecnie zaś zostają mu przywrócone wszystkie wynikające z tego tytułu prawa i zaszczyty. Lionel odtrąca jednak królewską łaskę i ofiarowywaną miłość lady Harriet. Rozumie bowiem, że bez tytułu i majątku byłby dla niej niczym. Tymczasem Nancy z Plumkettem dochodzą do porozumienia.
Odsłona 2. Odmowa Lionela otworzyła oczy lady Harriet, ukazując jej istotną wartość uczucia miłości. Wiedziona głosem serca, wpada na pomysł: aby zdobyć miłość ukochanego, urządza przed jego domem dokładną kopię richmondzkiego kiermaszu, na którym pojawia się w wiejskim stroju Marty, okazując w ten sposób, że dla Lionela gotowa jest wyrzec się godności i zaszczytów. Opera kończy się happy endem.
Zarodkiem opery Marła było widowisko baletowe ("Lady Harriet"), którego muzykę pisał w 1843 Flotow wespół z kompozytorami N. Burgmullerem i E. Deldevezem na zamówienie dyrekcji Opery paryskiej, a mające za treść przygody arystokratycznej damy przebierającej się dla żartów i rozrywki w strój dziewczyny z ludu i przyjmującej pod tą postacią obowiązki służącej (tematy tego rodzaju często pojawiały się w muzyce scenicznej już od XVII w.) Balet zdobył sobie wielkie powodzenie, a gdy w trzy lata później kierownictwo wiedeńskiego teatru An der Wien, zachęcone sukcesami "Alessandra Stradelli", zamówiło u Flotowa następną operę, kompozytor postanowił podjąć temat z owego baletu. Libretto Marty wyszło spod pióra jednego z najwybitniejszych niemieckich autorów scenicznych połowy XIX w., Friedricha Wilhelma Riesa, piszącego pod pseudonimem Wilhelm Friedrich.
W muzyce "Marty", odznaczającej się przede wszystkim wielką melodyjnością, zauważyć się daje swoiste zespolenie elementów opery niemieckiej i francuskiej oraz subtelnego liryzmu z pierwiastkiem komediowym.
Źródło: Przewodnik Operowy, Józef Kański, PWM 1997
Ukryj streszczenie