Osoby

Trwa wczytywanie

Bolesław Leszczyński

LESZCZYŃSKI Bolesław, pseud. Słowiański (14 sierpnia 1837 Tiemnoleskoje na Kaukazie – 12 czerwca 1918 Warszawa), aktor, reżyser, dyrektor teatru.

Był synem Hipolita Leszczyńskiego, majora wojsk polskich, i Anny Leszczyńskiej (z Gąsowskich), bratem – Wandy Leszczyńskiej, mężem najpierw Anny Leszczyńskiej (z Pacewiczów), potem Józefy Leszczyńskiej, potem Honoraty Leszczyńskiej, ojcem Jerzego Leszczyńskiego.

Urodził się na zesłaniu, którym jego ojca ukarano za udział w powstaniu listopadowym. Następnie mieszkał z rodzicami w Wilnie i Wilanowie, gdzie zaczął chodzić do szkoły. Ukończył ją w Warszawie i tu pracował krótko w zarządzie kolei warszawsko-wiedeńskiej.

Droga artystyczna

1 września 1857 wstąpił do Szkoły Dramatycznej; uczył się też u J.T.S. Jasińskiego. Po roku nauki, zaangażowany przez T. Chełchowskiego, debiutował w jego zespole 28 września 1858 w Płocku w roli Kwakra (Kwakier i tancerka), potem występował z nim w Suwałkach, Grodnie, Łomży i Kownie. W listopadzie 1869 przeniósł się do teatru wileńskiego i pracował tu do jego likwidacji w 1864. Odtąd do lutego 1865 występował w Wilnie w zespole rosyjskim.

17 września 1866 debiutował w Warszawskich Teatrach Rządowych w roli Oskara (Trzydzieści lat, czyli Życie szulera). Nie został jednak zaangażowany i wstąpił do zespołu A. Trapszy, z którym występował do 1868, m.in. w Lublinie, Łodzi i Kaliszu. Poprzedzony pochlebnymi opiniami prasy, wystąpił gościnnie w WTR 30 grudnia 1868 jako Karol Moor (Zbójcy), a 13 stycznia 1869 jako Sorel (Montjoye), ale i wtedy nie został zaangażowany. Od 18 kwietnia 1869 do 21 lutego 1872 grał w teatrze lwowskim, a od 4 kwietnia 1872 do 29 kwietnia 1873 w teatrze krakowskim.

Od 11 grudnia do 17 grudnia 1872 znów występował gościnnie w WTR, tym razem z pomyślnym skutkiem: od 1 maja 1873 zaangażowano go do zespołu dramatu. W 1882 występował gościnnie w Lublinie. W grudniu 1882 został zwolniony z WTR, z przyczyn niezupełnie wyjaśnionych (prasa pisała o zrywaniu przedstawień).

Od 11 grudnia 1882 do 24 lutego 1883 występował w polskim zespole J. Teksla w Petersburgu. Zapowiadano wówczas jego występy w teatrze rosyjskim w Moskwie (podobno pod pseud. Słowiański) w rolach Otella (Otello) i Kreczyńskiego (Wesele Kreczyńskiego), ale propozycję przejścia na scenę rosyjską odrzucił. W maju i czerwcu oraz we wrześniu 1883 występował gościnnie w Krakowie, w listopadzie i grudniu tego roku w zespole J. Grabińskiego w Kaliszu. W pierwszej połowie 1884 z zespołem J. Otrembowej był m.in. we Włocławku i Płocku. Latem tego roku występował we Włocławku na czele niewielkiego zespołu, nie wiadomo jednak, czy prowadził go za zasadzie działówki, czy jako antreprener. We wrześniu 1884 występował w roli Tumrego (Chata za wsią J.K. Galasiewicza i Z. Mellerowej) w warszawskim teatrze ogródkowym Belle Vue.

Od 1 stycznia 1885 ponownie zaangażowany do zespołu dramatu WTR, pozostał w nim do 1912, gdy otrzymał emeryturę. Występował jednak i później, także po przejęciu zarządu przez Zrzeszenie Artystów (1915), po raz ostatni w roli Henryka Dąbrowskiego (Szlakiem Legionów) w 1916.

W tym okresie na występach gościnnych widywały go m.in.: Płock (1886), Kielce (1887), Lwów (1888, 1908, 1909), Piotrków (1888), Lublin (1889, 1890, 1896, 1897, 1899, 1900), Łódź (1890, 1894, 1895, 1901, 1906), Poznań (1894), Kraków (1894, 1904, 1905, 1908, 1909), Wilno (1905, 1908). Występował także gościnnie w Odessie (1889, w polskim zespole J. Teksla), Petersburgu (1891, w pol. zespole Ł. Kościeleckiego) i Pradze (1893).

Latem 1886 zastępował Jana Tatarkiewicza na stanowisku reżysera dramatu, a w 1898–1900 był jednym z reżyserów dramatu Warszawskich Teatrów Rządowych. Kilkakrotnie obchodził jubileusze: w 1886 dwudziestopięciolecia w 1898 trzydziestopięciolecia, w 1903 czterdziestolecia, w 1907 czterdziestopięciolecia, w 1910 pięćdziesięciolecia, a w 1914 pięćdziesięciopięciolecia pracy scenicznej.

Kilka razy występował w filmach, m.in. w Zaczarowanym kole (1914).

Był trzykrotnie żonaty: z aktorką Anną Pacewicz (ślub w Wilnie ok. 1863), po jej śmierci z aktorką Józefą Popiel (ślub w Warszawie 27 stycznia 1874), a po śmierci Józefy z aktorką Honoratą Rapacką (ślub w 1881 lub 31 stycznia 1883).

Żarłok życia

Był pod wielu względami przeciwieństwem Józefa Królikowskiego, którego role przejmował, i Bolesława Ładnowskiego, z którym dzielił godność pierwszego tragika sceny polskiej.

Wysoki, atletycznej budowy i majestatycznej postaci, miał piękną, kształtną głowę, zachowanie władcze i pańskie, co nieraz łączono z jego pochodzeniem (wywodził się ze starej szlachty herbu Belina). Temperament żywiołowy, żarłok życia wg określenia Adama Grzymały-Siedleckiego, był artystą całkowicie spontanicznym, niechętnie odnoszącym się do analizy i metodycznej budowy roli. Na próbach szkicował postać, a po premierze grał ją w licznych wariantach, różnych także co do poziomu wykonania. Nie tylko u niego wieczór nie bywa podobny do wieczora – pisał Józef Kenig – ale niekiedy w jednej i tej samej scenie razi nas zaniedbaniem, by za chwilę wstrząsnąć nas nie tylko siłą, ale i głębokością uczucia, prawdą jakiegoś ustępu („Słowo”, 1893, nr 237). Jego talent dojrzewał długo, a jego styl przechodził ewolucję, na której zaważyło zetknięcie z Stanisławem Koźmianem i szkołą krakowską, a także przykład występujących w Polsce tragików światowej sławy, jak np. Ira Aldridge i Ernesto Rossi.

Jako aktor WTR, mimo początkowych zastrzeżeń, wyrobił sobie z czasem wielki autorytet; ok. 1890 należał już do najwyżej cenionych i najpopularniejszych aktorów polskich. Największe uznanie budził w tytułowej roli w Otellu i jako Wojewoda w Mazepie. W obu utworach, mimo spontanicznego charakteru swojej gry, stworzył postaci jednorodne i przekonywające, oryginalne zarówno w ujęciu, jak i w środkach wyrazu. Głos miał raczej zimny (Adam Grzymała-Siedlecki), za to niebywałej skali i siły; Józef Kenig napisał, że może nim zgłuszyć nawet dzisiejsze teatralne pioruny, które są okrutnie grzmiące. Nie nadużywał jednak swej siły, raczej korzystał z niej wzmagając wyrazistość gry. Jako Wojewoda w Mazepie tylko w kilku momentach wznosił głos do krzyku, resztę tekstu wypowiadał zduszonym, raczej więc dysonansowym głosem, jego słynne Zamorduj!, zwrócone do Zbigniewa było szeptem wypowiedziane, ale szeptem, który jak najprzeraźliwszy krzyk szedł przez serca słuchaczów (Adam Grzymała-Siedlecki). W przeciwieństwie do Królikowskiego mało się troszczył o rytm wiersza i piękno słowa, oddziaływał ekspresją całej sylwetki, gestu, intonacji, a nade wszystko nieuchwytnym promieniowaniem swego temperamentu.

Często podnoszono sugestywność jego spojrzenia, szczególnie w roli Otella.

Helena Modrzejewska twierdziła, że grając z nim po raz pierwszy rolę Desdemony uciekła w panice, gdy zbliżył się do niej szukając rękami jej szyi.

Na wyróżnienie zasługują również inne role szekspirowskie Leszczyńskiego: Król (Hamlet), Antoniusz (Antoniusz i Kleopatra), tytułowe role w MakbecieKrólu Learze. W polskim repertuarze romantycznym wybił się jako Ojciec Marek (Konfederaci barscy), Major (Fantazy), Wernyhora (Sen srebrny Salomei), a także w komediowo ujętej roli Ojca Gwardiana (Złota Czaszka).

Był jednym z nielicznych aktorów jednakowo cenionych w tragedii i komedii. Ta sama siła, która budziła grozę w jego interpretacjach Otella i Wojewody, w roli Petrucchia (Poskromienie złośnicy) dawała poczucie radosnego nad światem panowania, które Petrucchia przemieniało w oszałamiające zjawisko. Jako Hr. Silvio San Giorgi (Niewierna) przez cały czas każdej swej sceny utrzymywał salę widzów w szampańskim rozbawieniu (Adam Grzymała-Siedlecki).

Jego poczucie tragizmu i komizmu nie wynikało z jakichś określonych poglądów, lecz z żywotności człowieka, który widział w świecie dobro i zło obok siebie, a mimo potęgi zła umiał się delektować bujnością życia.

Wybitny odtwórca repertuaru klasycznego, miał również świetne role we francuskiej komedii II cesarstwa, jak np. Olivier de Janin (Półświatek), Hr. Clermont-Latour (Odetta), Mortemer (Starzy kawalerowie). W późniejszych latach z powodzeniem występował w repertuarze modernistycznym, np. jako Brack (Hedda Gabler), Wilhelm Henschel (Woźnica Henschel), Ruszczyc (Złote runo), szczególnie ceniony jako Hr. Trast-Saarberg (Koniec Sodomy). Przyporządkowanie go do któregokolwiek prądu lub kierunku napotyka na trudności: był jedną z najbardziej niezależnych natur w dziejach t. polskiego.

Bibliografia

EdS VI; R. Górski: Bolesław Leszczyński Warszawa 1958 (tu bibl. i il.); Grzymała-Siedlecki: Świat aktorski (il.); Koźmian: Teatr (il.); Leszczyński s. 45–62 (il.); PSB XVII (Z. Jabłoński); Szczublewski: Teatr warsz. (il.); TE II.

Ikonografia

F. Tegazzo: Portret, rys., repr. Mucha 1876 nr 19; K. Pillati: L. jako Tumry (Chata za wsią), rys., repr. Kłosy 1886 nr 1078; J. Rapacki: Portret, rys., repr. Tyg. ilustr. 1910 nr 16; S. Sonnewendt: Portret, karyk., rys., 1910, repr. MTWarszawa; W. Krassowski: Portret, karyk., rys., 1911, repr. Wroczyński: Pół wieku; W. Bartoszewicz: Portret, rys., repr. Koller: Gawędy; K. Frycz: L. jako Petrucchio (Poskromienie złośnicy), autolit., 1904, Teka Melpomeny; Fot. pryw. i w rolach – IS PAN, MHKraków, Muzeum im. Mickiewicza Warszawa, MT Warszawa, SPATiF.

Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1765–1965, PWN Warszawa 1973
Zachowano konwencję bibliograficzną i większość skrótów używanych w źródłowej publikacji.

Uzupełnienia bibliograficzne

  • Jasińska Zofia, Na scenie teatru i życia: saga rodu Leszczyńskich-Rapackich, Warszawa 2010

 

1 zdjęcie w zbiorach :+

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji