Osoby

Trwa wczytywanie

Edmund Weychert

WEYCHERT Edmund, pseu­do­nim Wir­ski (27 lutego 1878 lub 1880 War­szawa – 22 sierp­nia 1917 Zako­pane)

akto­r

Był synem Edmunda Wey­cherta i Ste­fa­nii z Regul­skich.

Debiu­to­wał pod pseu­do­nimem Wir­ski w sezo­nie 1903/04 w zespole Bolesława Bolesławskiego, w lecie 1904 wystę­po­wał w tym zespole m.in. w Łodzi (być może był w stycz­niu i lutym 1903 w Peters­burgu). Zagro­żony wcie­le­niem do woj­ska rosyj­skiego w związku z wojną rosyj­sko-japoń­ską, zbiegł do Gali­cji. W sezo­nie 1904/05 był akto­rem Teatru Ludo­wego w Kra­ko­wie. Latem 1905 wyje­chał z zespo­łem tego teatru do Zako­panego. Nie­za­do­wo­lony z trybu pracy w Teatrze Ludo­wym, opu­ścił go w Zako­panem i podobno wyje­chał z zespo­łem Wandy Sie­masz­ko­wej na Litwę. W sezo­nie 1905/06 wystę­po­wał w Teatrze Miej­skim w Kra­ko­wie, wkrótce jed­nak wobec zakoń­cze­nia dzia­łań wojen­nych wró­cił do War­szawy. W 1906–08 wystę­po­wał już pod wła­snym nazwi­skiem w war­szaw­skim Teatrze Małym. W 1908–12 był akto­rem Teatru im. Sło­wac­kiego w Kra­ko­wie.

Jesie­nią 1912 Arnold Szyfman zaan­ga­żo­wał go do nowo powsta­ją­cego Teatru Pol­skiego. Z zespo­łem tego teatru Wey­chert uczest­ni­czył w wypra­wie do Rosji. 29 stycz­nia 1913 wystą­pił na inau­gu­ra­cyj­nym przed­sta­wie­niu Teatru Pol­skiego w War­sza­wie w roli Helio­ga­bala (Iry­dion). W Teatrze Pol­skim grał tylko do końca sezonu, pozo­stał jed­nak w War­sza­wie i wystę­po­wał: latem 1913 w Teatrze Nowo­cze­snym, w sezo­nie 1913/14 w War­szaw­skich Teatrach Rzą­do­wych. Po wybu­chu I wojny świa­to­wej został zmo­bi­li­zo­wany do woj­ska rosyj­skiego i wywie­ziony do twier­dzy w Modli­nie. Zwol­niony jed­nak wkrótce z powodu cho­roby, od kwiet­nia 1915 wystę­po­wał w Teatrze Pow­szech­nym na ul. Oboź­nej (jako Wir­ski), w sezo­nie 1915/16 znowu pod wła­snym nazwi­skiem w zespole WTR (wów­czas kie­ro­wa­nym przez zrze­sze­nie akto­rów). W sezo­nie 1916/17 powtór­nie był akto­rem Teatru im. Sło­wac­kiego w Kra­ko­wie.

Leon Schil­ler zali­czył go do awan­gardy pol­skiego aktor­stwa z początku XX w. Wg zgod­nego świa­dec­twa Ste­fana Jara­cza i Juliu­sza Osterwy, któ­rzy zetknęli się z nim w Teatrze Ludo­wym w Kra­ko­wie, był wów­czas z całej trójki naj­doj­rzal­szy. „Inte­li­gentny, neu­ra­ste­niczny” – wspo­mina Jaracz, miał „piękny głos, oczy pół­przy­tom­nego poety”; „był pierw­szym, który opo­wia­dał mi o Kon­stan­tym Sta­ni­sław­skim i jego teatrze”. Zaprzy­jaź­niony z Stanisławem Przybyszewskim, zapo­znał rów­nież kole­gów z poglą­dami tego pisa­rza na teatr i grę aktor­ską. „Sam zapo­wia­dał się jako typ aktora nowo­cze­snego, który nie zawie­rzał już samej intu­icji, ale włą­czał do pracy myśl i ana­lizę”. Jego występ w Iry­dio­nie na przed­sta­wie­niu inau­gu­ra­cyj­nym Teatru Pol­skiego spra­wił ogromne wra­że­nie. Wielu kry­ty­ków uznało go za naj­cie­kaw­szego aktora w świet­nym zespole tego teatru; pisano, że zna­lazł się „na pierw­szym pla­nie” jako „dosko­nały, ide­alny Helio­ga­bal” (Kazi­mierz Ehren­berg, podob­nie w recen­zji Wła­dy­sława Rab­skiego). Jed­nak w Teatrze Pol­skim ode­grał tylko jesz­cze jedną rolę, Dr Pro­hazki (Nowe Ate­ny) i odszedł poróż­niony z dyrek­cją. Zatarg miał podłoże finan­sowe i nie­malże dopro­wa­dził do poje­dynku. Arnold Szyf­man w swo­ich wspo­mnie­niach roz­go­ry­cze­nie Wey­chrta składa na karb jego prze­wraż­li­wie­nia. „Jego trudne uspo­so­bie­nie, być może, wyni­kało z cza­ją­cej się w nim cho­roby”. Ner­wo­wość Wey­cherta poświad­czają jego kole­dzy, wspo­minając jego „nie­sa­mo­witą indy­wi­du­al­ność” (Jaracz). Także Sta­ni­sława Wysocka sądzi, że „był czło­wie­kiem prze­czu­lo­nym ner­wowo”, jed­no­cze­śnie stwier­dza­jąc, że „był to jeden z naj­cie­kaw­szych talen­tów” swo­jego poko­le­nia. Mimo przed­wcze­snej śmierci pozo­stała po nim w tra­dy­cji teatral­nej pamięć jed­nostki wyjąt­ko­wej. Schil­ler jesz­cze w 1937 utrzy­my­wał, że był to „aktor, któ­rego miej­sce na sce­nach pol­skich po dziś dzień pozo­stało nie­za­stą­pione”.

Waż­niej­sze role: Wania (Wu­ja­szek Wania), Poeta (We­se­le), Prze­cław­ski (Złote runo), Kor­ni­łow (Tam­ten), Mlicki (Dla szczę­ścia), Antoni Rel­ski (Ka­ry­ka­tu­ry), Alcest (Mi­zan­trop), Fra­nio (Szczę­ście Fra­nia), Natan (Sędzio­wie).

Biblio­gra­fia­

Alma­nach, Lwów, 1911 s. 177 (il.); Bie­gań­ski s. 176 (il.); Grzy­mała-Sie­dlecki: Świat aktor­ski; Jaracz: O teatrze; Loren­to­wicz: T. Pol­ski (il.); Schil­ler: Teatr ogromny; Sol­ski: Wspo­mnie­nia (il.); Szyf­man: Labi­rynt (il.); Wspo­mnie­nia akto­rów (S. Wysocka); Pam. teatr. 1970 z. 3 (J. Szczu­blew­ski); Tyg. ilustr. 1908 nr 31 (il.), 1909 nr 34 (il.), 1912 nr 40 (il.), 1917 nr 35 (il.); Afi­sze, IS PAN; Mate­riały doty­czące W., MT War­szawa.

Iko­no­gra­fia­

Fot. pryw. i w rolach – IS PAN, MTWar­szawa.

Źró­dło: Słow­nik bio­gra­ficzny teatru pol­skiego 1765–1965, PWN, War­szawa 1973. Zacho­wano kon­wen­cję biblio­gra­ficzną i część skró­tów sto­so­wa­nych w źró­dło­wej publi­ka­cji.

1 zdjęcie w zbiorach :+

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji