Osoby

Zdzisław Mądrecki urodził się 5 lutego 1932 r. w Pleszewie. Matka Aniela z domu Krzykos(córka Szymona) była gospodynią domową, Ojciec Stanisław był listonoszem.
Uczęszczał w Pleszewie do Szkoły Podstawowej nr 1, później do Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica.
W czasie drugiej wojny światowej chodził na tajne komplety do p. Janasik. Podczas zajęć , pomimo burzliwych czasów poznawał piękno języka polskiego i zakazaną wówczas historię Polski. Tuż po wyzwoleniu cudem uniknął śmierci. Razem z kolegami bawił się w czołgu pozostawionym przez wojsko radzieckie na pleszewskim rynku. Zabrała go z tamtąd mama i wówczas zaczął głośno protestować. Kiedy byli w drodze do domu dobiegł do nich huk wybuchu . Okazało się, że to czołg eksplodował, wszyscy jego koledzy zginęli.
Po wojnie ukończył pleszewskie liceum, a maturę zdał w 1951 r. Po maturze podjął pracę jako nauczyciel, niedaleko Pleszewa w malutkiej wiosce Wierzchy robiąc w tym samym czasie przygotowanie pedagogiczne. Po roku podjął pracę w Szkole Podstawowej nr 2 w Pleszewie, uczył historii i języka polskiego. Robił to doskonale, a jego uczniowie do dzisiaj opowiadają, że jego lekcje to " bajka", " to teatr". Uczniowie siedzieli na lekcjach z otwartymi buziami. Mówił piękną polszczyzną, głos miał ciepły i spokojny, nigdy go nie podnosił. Dzieci bardzo go lubiły. Podczas pracy w Szkole Podstawowej nr 2 w Pleszewie założył "Teatr Żywego Słowa", aktorzy-uczniowie szkoły występowali w czarnych koszulkach i czarnych spodniach. Każdy występ był sukcesem. Teatr ten wyróżniał się i był wspaniałym doświadczeniem dla tworzących go osób. "Teatr Żywego Słowa" brał udział w rożnych konkursach teatralnych. Na jednym z takich konkursów Zdzisław Mądrecki został zauważony przez reżysera Zielińskiego, który zaproponował mu pracę w teatrze im. A. Fredry w Gnieźnie. Podjął tę pracę i tak zaczęła się jego przygoda z teatrem. Został studentem Studium Teatralnego w Krakowie, w klasie znanej aktorki i profesorki pani Lidii Zamkow. Studiował z wieloma znanymi do dzisiaj aktorami. Kiedy mówił o swojej pracy w teatrze przewijały się takie nazwiska jak p. W. Gryń, p.Deskur, p.Herdegen, p.Zieliński, p.Zielińska, p.Twardowski, p.Gryglaszewska, p.M.Radłowska, p.K.Łaniewska i wiele innych nazwisk ludzi teatru. Kolejnym etapem jego kariery aktorskiej była praca w teatrze im.A.Mickiewicza w Częstochowie . Dostawał wiele zaproszeń na castingi m.in. do "Struktury Kryształu"od Krzysztofa Zanussiego .
Ciekawostką jest fakt, że pierwsze kroki aktorskie u niego stawiał aktor Tomasz Bednarek (obecie m.in. seria "Klan") To właśnie Zdzisław Mądrecki przygotował go do egzaminu do szkoły aktorskiej . Bardzo cieszył się gdy p. Bednarek za pierwszym podejściem dostał się do szkoły. Niestety nie znalazło to odzwierciedlenia w późniejszej karierze młodego aktora, który zapomniał o wysiłkach włożonych w jego edukację.
Po latach kariery na deskach teatru swoją pasją uczynił pracę nauczyciela. Swoją wiedzą i umiejętnościami dzielił się ze swoimi uczniami.
W 1976 r ożenił się ze Stefanią Łokietek, nauczycielką matematyki ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Pleszewie. Rok później w grudniu 1977 urodziła się córka Anna (dzisiaj mgr inż. informatyk), a cztery lata później przyszła na świat córka Ewa (mgr pedagogiki specjalnej). Był wspaniałym ojcem i mężem, rodzina stanowiła dla niego świętość. Karierą nauczyciela była praca w Szkole Podstawowej nr 1 w Pleszewie. Przez kilka lat pełnił tam funkcję zastępcy dyrektora. Wiele pokoleń uczniów i rodziców oraz współpracowników wspomina go jako wspaniałego pedagoga z otwartym sercem i światłym umysłem. Do dziś jego byli uczniowie wspominają prowadzone prze niego lekcje i słuchane opowieści. Dzięki jego staraniom Hufiec Harcerski przy Szkole Podstawowej nr 1 otrzymał imię Ludwika Zawieji. To dzięki jego zabiegom i staraniu zebrane zostały środki na sztandar harcerski wykonany w pracowni P. Kledzik w Poznaniu.
W 1989 roku przeszedł na zasłużoną emeryturę, a pięć lat później, w 1994 zachorował. Pomimo choroby został wsparciem dla najbliższej rodziny. Miał w swoim otoczeniu wielu przyjaciół, na których mógł zawsze liczyć. Kiedy tylko mógł, służył radą, wspierał uśmiechem i dobrym słowem.
Zmarł w Pleszewie 12 marca 2007 roku o godz 11.24
(Ewa Mądrecka - córka)