18 czerwca 1988
Prapremiera polska sztuki Tankreda Dorsta Ja, Feuerbach
Warszawa, Teatr Dramatyczny: prapremiera sztuki Tankreda Dorsta Ja, Feuerbach w reżyserii Tadeusza Łomnickiego i z jego kreacją w roli tytułowej.
Warszawa, Teatr Dramatyczny: prapremiera sztuki Tankreda Dorsta Ja, Feuerbach w reżyserii Tadeusza Łomnickiego i z jego kreacją w roli tytułowej. Rok później redakcja „Dialogu” opublikowała zapis spektaklu przygotowany przez Danutę Jagłę, z następującym komentarzem:
Zapis, jaki tym razem publikujemy, dotyczy sztuki Tankreda Dorsta Ja, Feuerbach w przekładzie Jacka St. Burasa. Prapremiera polska odbyła się w czerwcu 1988 w Teatrze Dramatycznym w Warszawie, w reżyserii Tadeusza Łomnickiego, scenografii Aleksandry Semenowicz i w obsadzie: Feuerbach - Tadeusz Łomnicki, Asystent reżysera – Krzysztof Stelmaszyk, Kobieta – Ryszarda Hanin. Sztukę Dorsta drukowaliśmy w numerze 5/1988 „Dialogu”. Jak Czytelnicy zapewne pamiętają, jest to właściwie monodram; rola Asystenta reżysera jest czysto pomocnicza, rola Kobiety stanowi drobny epizod, niemal bezsłowny. Scenę od początku do końca wypełnia Feuerbach, aktor, który po siedmiu latach spędzonych w zakładzie dla psychicznie chorych pojawia się na scenie w teatrze, gdzie obiecano mu tak zwaną „audience”, popularną na Zachodzie formę „przesłuchiwania” przez reżysera aktorów ubiegających się o rolę w spektaklu, jaki ma wkrótce wejść w próby i do jakiego właśnie angażuje się zespół. Feuerbach toczy swój półtoragodzinny monolog wobec niezbyt nim zainteresowanego Asystenta; obaj czekają na Reżysera, który się jednak nie pojawia i nie jest jasne, czy Asystent wie od początku, że Reżyser nie przyjdzie czy nie wie. Feuerbach też jest postacią wieloznaczną: może to nienormalny, a może tylko ofiara ostrej nerwicy, w którą wpędziły go, warunki pracy w teatrze; może prowincjonalny szmirus, a może wielki aktor, aktor genialny, który nie jest w stanie dostosować się do systemu „produkcji” teatralnej, nie mieści się w nim. To rola bogata, o znacznym wachlarzu interpretacyjnych możliwości. Te cechy sztuki – i spektaklu – sprawiły, że opis niniejszy poświęcamy nie przedstawieniu, lecz tylko kreacji Tadeusza Łomnickiego w roli Feuerbacha. Została ona zresztą dość zgodnie, przez prasę i publiczność, uznana za jedno z wydarzeń sezonu 1987/1988. Lecz i w dorobku aktorskim Łomnickiego zalicza się niewątpliwie do ról ważnych, godnych pamięci. Cieszymy się, że możemy wreszcie zamieścić w „Próbach zapisu” możliwie pełny opis jednej roli. Rola to element spektaklu najszybciej ginący, najbardziej ulotny, zatem najsilniej domagający się utrwalenia – a równocześnie do utrwalenia najtrudniejszy, wymykający się zarówno werbalizacji, jak innym formom zapisu, filmowym na przykład. Każda więc próba opisu wydaje się tu zarazem niewystarczająca – i szczególnie cenna. Opis Danuty Jagły sporządzony został na podstawie obserwacji z prób generalnych i trzech pierwszych spektakli z czerwca 1988. (Red.)
(„Dialog” 1989, nr 7)