Hit z helikopterem
Polska prapremiera głośnego musicalu "Miss Saigon" odbędzie się w sobotę w Teatrze Muzycznym "Roma" w Warszawie. Przebój Alana Boublila i Claude'a Michela Schónberga - historia współczesnej Madame Butterfly rozgrywająca się w Sajgonie w 1975 roku - przez dziesięć lat nie schodził z afisza teatru Drury Lane na londyńskim West Endzie.
Polską wersję przygotowuje Wojciech Kępczyński. To jego kolejna wielka . produkcją musicalowa po spektaklach "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze" Andrew Lloyda Webbera czy "Crazy for You" Gershwina.
Nad polską inscenizacją "Miss Saigon" czuwał brytyjski producent Cameron Mackintosh. Przesłuchano około 1000 osób z całej Polski. W głównych rolach wystąpią m.in.: Radosław Elis, aktor Teatru Narodowego, Tomasz Steciuk, solista Teatru Muzycznego w Gdyni, oraz aktorzy musicalowi, których mogliśmy oglądać już w poprzednich spektaklach Kępczyńskiego.
Produkcja kosztuje ponad 2 mln zł. Jedną z najdroższych jest słynna scena z helikopterem, który "ląduje" niemalże nad głowami widzów. Autorzy tłumaczenia to Andrzej Ozga i Elżbieta Woźniak, scenografii - Marek Chowaniec, kostiumów - Irena Biegańska, choreografii - Marek Pałucki. Kierownikiem muzycznym jest Maciej Pawłowski.