Artykuły

Katowice. Śląska "filmówka" szykuje nową siedzibę za 20 mln zł

Będzie tam prawdziwe studio filmowe i pracownia fotograficzna, miejsce na organizowanie projekcji i spotkań z twórcami. No i w końcu nie trzeba będzie wstydzić się przed gośćmi ze świata. Ogłoszono międzynarodowy konkurs na projekt nowej siedziby Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego.

Ponad trzydzieści lat temu nowo uformowany wydział wprowadził się do budynku po hotelu w Bytkowie. Tymczasowo. Mieści się tam do tej pory, choć siedziba od dawna nie spełnia oczekiwań studentów ani wykładowców. Gdyby ktoś ogłosił konkurs na najbardziej niefunkcjonalny budynek regionu, ten miałby ogromne szanse na wygraną. - Nie ma szans, żeby urządzić tam na przykład dwupoziomowe studio filmowe. A na innych uczelniach takie studia mają nawet wydziały dziennikarstwa. Tymczasem my musimy wynajmować je od telewizji - mówi prof. Krystyna Doktorowicz [na zdjęciu]. Na dodatek budynek jest trudny w utrzymaniu. Ogrzanie go w zimie to prawdziwy wyczyn. No i trochę wstyd przed gośćmi ze świata, którzy przyjeżdżają tu studiować albo wykładać.

Przymiarki do budowy nowej siedziby wydziału trwają od dawna. Teren pod jej budowę dało miasto. Kilka dni temu SARP ogłosił międzynarodowy konkurs na koncepcję budynku. Sąd konkursowy przy ocenie propozycji pod uwagę weźmie przede wszystkim ich walory architektoniczne i funkcjonalność. - Chcielibyśmy, żeby była to architektura nowoczesna, która jednak dobrze będzie współgrać z historycznym otoczeniem - mówi prof. Doktorowicz.

Nowa "filmówka" stanie przy ul. św. Pawła, w pobliżu znajdującej się na drugim brzegu Rawy głównej części uczelnianego kampusu i w bezpośrednim sąsiedztwie zdegradowanej XIX-wiecznej zabudowy. - Moim zdaniem to doskonała lokalizacja. Ta część miasta była kiedyś przepiękna i można ją znów przywrócić do takiego stanu - podkreśla prof. Doktorowicz.

Budynek ma szansę stać się miejscem naprawdę wyjątkowym. Żadna polska uczelnia kształcąca filmowców nie dysponuje siedzibą powstałą specjalnie na jej potrzeby. Wszyscy pracują w gmachach lepiej lub gorzej adaptowanych. W Katowicach marzenia młodych filmowców mają się spełnić. W siedzibie WRiTV będzie m.in. studio filmowe, pracownie fotograficzne, sala projekcyjna i pracownia dźwięku - wszystko na najwyższym poziomie. Wisienka na torcie to parking podziemny.

- Budynek ma służyć nie tylko dydaktyce. To ma być obiekt kulturalny, miejsce projekcji, dyskusji, spotkań. Chcemy być otwarci na miasto i mieszkańców - mówi dziekan.

Nowa siedziba ma kosztować około 20 mln zł. Prócz samej uczelni projekt ma współfinansować miasto. Uniwersytet zamierza się też ubiegać się o środki unijne.

Na zdjęciu: Prof. dr hab. Krystyna Doktorowicz Dziekan Wydziału Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego odpowiada na pytania dziennikarzy dotyczące nowej siedziby Wydziału.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji