Artykuły

Halka Spinoza albo Opera Utracona albo Żal za uciekającym życiem (albo po prostu - kolejne przedstawienie w Narodowym)

Reżyser - Jerzy Grzegorzewski znany jest z dalece posuniętego indywidualizmu w sztuce. Tym razem również nie zawiódł swojej publiczności. Przedstawienie według jego scenariusza do tekstów Stanisława Ignacego Witkiewicza, księdza Józefa Tischnera i Włodzimierza Wolskiego, opowiada o fikcyjnej sytuacji, w której Witkacy (Krzysztof Wakuliński, na zdj.) kręci film na motywach "Halki" Stanisława Moniuszki. Jest takie powiedzenie wśród zagorzałych teatromanów, że wystarczy jedna dobra scena, by warto było wybrać się na spektakl. W tym są przynajmniej dwie. Jedna, aktorska, to arcywspaniała zabawa z dźwiękami Zbigniewa Zamachowskiego, zakończona śpiewaniem góralskim, a druga, inscenizacyjna - ulewny deszcz i burza. Jeśli jeszcze nie widziałaś marmurów i złoceń odbudowanego Teatru Narodowego, możesz to nadrobić wybierając się na to przedstawienie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji