Artykuły

Letni bunt przy Gagarina

Sztuka Gregory'ego Burke'a "Ulica Gagarina" stała się jednym z najgłośniejszych wydarzeń ostatniego teatralnego festiwalu w Edynburgu. Zachwycano się - bądź też krytykowano - jakością politycznej dyskusji, jaką toczą główne postaci dramatu. Burkę napisał "Ulicę Gagarina" (która zresztą istnieje w Szkocji naprawdę), wykorzystując własne doświadczenia i frustracje związane z wykonywaniem mało atrakcyjnej pracy. Wyrosła z buntu przeciw globalizmowi i kriwożerczemu kapitalizmowi. Ale ta dyskusja na scenie brzmi bardzo teoretycznie.

Na szczęście temperaturę w spektaklu wyreżyserowanym w Teatrze "Wybrzeże" przez Feliksa Falka podnoszą aktorzy: Wojciech Kalarus, Krzysztof Gordon, Dariusz Szymaniak i Grzegorz Gzyl.

Prawdy nadaje całości muzyka anarchizującej grupy Cool Kids of Death, choć i ona wpadła ostatnio w tryby kapitalizmu, reklamując... chipsy.

W dyskusję włączył się też czynnie Maciej Nowak, dyr. Teatru "Wybrzeże", który tuż przed prapremierą kazał zdjąć z budynku teatru komercyjną reklamę. Zapowiedział, że za jego urzędowania więcej takie na fasadzie budynku się nie pojawią, mimo trudnej sytuacji finansowej, w jakiej są dziś instytucje kultury. Trzeba przyznać - bez ironizowania! - że Teatr "Wybrzeże" potrafi sobie radzić z promocją na krwiożerczym kapitalistycznym rynku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji