Artykuły

Od Szekspira do Labiche'a

"Słomkowy kapelusz" uchodzi za jedną z najpopularniejszych komedii epoki. Farsa ta nie poucza, nie zawiera też żadnych aluzji politycznych czy społecznych. Ma jedynie wywoływać całkowicie bezinteresowny, żywiołowy śmiech. Spektakl w Teatrze Ateneum spełnia te oczekiwania.Wielka w tym zasługa znakomitych wykonawców.

Gdyby nie to, że któregoś dnia koń Fadinarda, zjadł kapelusz z włoskiej słomki, który był własnością pewnej pięknej damy, nie oglądalibyśmy dziś przedstawienia w Teatrze Ateneum, bo po prostu nie byłoby tej sztuki. Wszystkie perypetie w tym spektaklu rozpoczynają się bowiem właśnie od owego pożarcia kapelusza.

"Słomkowy kapelusz" to zwyczajna farsa. Autor nie aspiruje do stworzenia z tej komedii czegoś w rodzaju studium charakterów, nie próbuje nasycić tekstu psychologią a działań postaci motywować psychologicznie i nie wmawia nam, że oto maluje obrazek obyczajów epoki, czy też, że tworzy wierny portret ówczesnego mieszczaństwa.

Labiche'owi w "Słomkowym kapeluszu" chodzi tylko o jedno: rozśmieszyć widownię. Od tego właśnie jest farsa, w której Labiche, jak wiadomo, celował. Zwany był najweselszym komediopisarzem swojej epoki. W ciągu czterdziestu lat napisał około dwustu sztuk (większość z nich ma współautorów, wśród których znaleźć można takie sławy jak: Sardou, Barriere, Augier) Pośród nich obok rzecz jasna sławnego "Słomkowego kapelusza" warto wymienić "Podróż pana Perrichon" (wspólnie z Edouardem Martinem" i "Piaskiem w oczy". Francuzi są dumni ze swojego Labiche'a, nie tylko uważają go za ojca nowszej farsy francuskiej, ale w 1890 roku nawet uhonorowali komediopisarza członkostwem Akademii Francuskiej, co Brunetiere skomentował jako "najazd gatunków niższych" na tę szacowną instytucję.

"Słomkowy kapelusz" uchodzi za jedną z najpopularniejszych komedii epoki. Mówiło się, że Labiche łączy w śmiechu zwaśnione strony przeciwników politycznych, albowiem bez względu na opcje polityczne, na przedstawieniu "Słomkowego kapelusza" śmiali się wszyscy. Farsa ta bowiem nie poucza, nie zawiera żadnych aluzji politycznych czy społecznych. Wywołuje jedynie całkowicie bezinteresowny, żywiołowy śmiech.

Od czasu swej paryskiej prapremiery do dziś, grana jest na wielu scenach świata, w tym także w Polsce. Kilkakrotnie po "Słomkowy kapelusz" sięgali również filmowcy, m.in. Rene Clair i Maurice Cammage, który zaangażował do swego filmu Fernandela

Polska prapremiera farsy Labiche'a odbyła się w 1875r. Do najsłynniejszych realizacji należy zaliczyć przedstawienie wyreżyserowane, przez Aleksandra Zelwerowicza w 1925 r. w Teatrze im. Wojciecha Bogusławskiego, z udziałem najwybitniejszych aktorów tamtych czasów.

Spektakl w Teatrze Ateneum spełnia właściwie wszystkie wymogi tego gatunku -intryga zaciekawia widza bardziej swą formą aniżeli treścią, konflikt jest błahy a perypetie postaci wymyślone, mają przy tym niewiele wspólnego z tzw logicznym ciągiem przyczynowo - skutkowym. Fundamentem wszystkiego jest komizm sytuacyjny, wynikający z zabawnego qui pro quo. No i, oczywiście: happy end, z którego wynika, iż wiarołomstwo (tutaj żony) niekoniecznie musi być ukarane. Całość przepleciona jest kupletami i tańcem.

Przedstawienie Krzysztofa Zaleskiego zrealizowane jest w konwencji pastiszu, któremu poddana tu została nie tylko treść sztuki, ale i sam gatunek farsy. Ów pastiszowy charakter wyraźnie podkreśla sposób gry aktorów: celowo przerysowane elementy rodzajowości i pewnej charakterystyczności w geście, mimice, sposobie mówienia i poruszania się.

To starannie wyreżyserowane i świetnie aktorsko poprowadzone przedstawienie przez cały znakomity zespół wykonawców, że wymienię tylko Krystynę Tkacz, Ewę Wiśniewską, Marię Pakulnis, Krzysztofa Tyńca i Jerzego Kamasa. Zabawny, pełen dynamiki, niewątpliwie udany spektakl. Choć, wyznam szczerze, ten bulwarowy repertuar jakoś nie przystaje mi do rangi teatru, gdzie nie tak dawno oglądałam Szekspira i Schulza. Może dlatego jedna z najśmieszniejszych, ponoć, fars - mało mnie śmieszyła.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji