Artykuły

Sen o historii?

Promień światła coraz wyraźniej wydobywa z mroku szybę, okno. Za oknem pojawia się twarz, postać chłopca. Okno otwiera się, znika. W mroku majaczą, szczelnie zabudowując przestrzeń wokół chłopca jakby go osaczając, pospolite szafy. Z różnych stron słychać nawoływania: Witold, Witek, Wituś...

Z szaf wyłonią się postacie: Ojca, Matki, siostry Reny i braci: Janusza Jerzego. Rozpocznie się akcja, cały czas utrzymana w poetyce snu, z jej absurdalną logiką, paradoksem. W miarę rozwoju akcji Ojciec przeistoczy się w Cara, w cesarza Wilhelma II, w Piłsudskiego, Matka w Cesarzową, podobnie bracia: Janusz wystąpi w roli Generała. Rasputina, Hindenburga, Wieniawy, z kolei Jerzy - Ministra, Ambasadora, Eulenburga, Ludendorffa, Mauersbergera, Sławoja.

Chłopiec ma zdawać egzamin dojrzałości, co potwierdzi jego przynależność do określonej społecznej grupy. Dojrzałość oznacza znajomość obowiązujących form, konwenansów i gier. Tymczasem Witold zadaje się z podejrzanym elementem i zachowuje się prowokacyjnie wobec otoczenia, ponieważ cały czas jest boso, podczas gdy pozostali są obuci. Jego bose stopy stanowią wyzwanie: Witold jest inny, a więc niepokoi, wywołuje irytację.

Witold zdaje egzamin niedojrzałości. Czeka go teraz kolejny etap osiągania dorosłości - wojsko. Ale - w przeciwieństwie do brata, który lubi być Generałem - Witold wcale nie pragnie być bardzo męski. Siła i brutalność nie budzą w nim fascynacji, raczej - lęk.

Nadwrażliwy i chyba przerażony przebiegiem zdarzeń, czuje się zarazem odpowiedzialny za kształt historii. Ma poczucie winy w związku z zabójstwem w Sarajewie. On, na którego wszyscy nieustannie usiłują wywierać presję, aby go pozbawić indywidualności i całkowicie podporządkować obowiązującym normom, pragnie mieć wpływ tak na własne losy, jak i na losy społeczeństw.

Widząc pęd ku zagładzie usiłuje osobiście interweniować. Staje się samozwańczym emisariuszem, który przybywa do możnych tego świata, aby wyperswadować im obłąkańcze plany.

Misja ta - nawet we śnie daremna. Wypadki potoczą się własną koleją. W oddali widać maszerujących i słychać tupot żołnierskich butów. Postacie z Witoldowego snu zniknęły, pozostały tylko te maszerujące szybko i głośno buty, buty, buty... Z szaf wylatują ubrania, łachmany, przekształcając miejsce akcji w pobojowisko. Ze stosu ubrań wyłania się karzeł w czarnym fraku. W miejsce maszerujących pojawiają się postacie w szkarłatnych strojach, w jakimś upiornym tańcu - tańcu chocholim czy tańcu śmierci - którym dyryguje karzeł.

O czym mówi ta sztuka? O roli jednostki - a raczej: o bezsile jednostki wobec Historii? O absurdzie tejże Historii, której logika ma więcej wspólnego z logiką koszmarnego snu niż jawy? O uwikłaniach, grach, napięciach społecznych, w jakie uwikłany jest człowiek, nie mogący uchronić swej autonomii w sposób inny niż buntownicza przekora? Wyłaniają się dziesiątki przeróżnych pytań, na które nie można dać satysfakcjonującej odpowiedzi.

"Historia" Witolda Gombrowicza jest utworem niedokończonym. Po śmierci pisarza, pośród jego rękopisów, znaleziono I szkice do nieznanego dramatu. Nieznanego i dość szczególnego. Główny bohater nosi imię i nazwisko pisarza, siostra i bracia mają imiona rodzeństwa Witolda Gombrowicza.

Bardzo osobista to "Historia", o subiektywnym przeżywaniu wydarzeń z wielkiej sceny dziejowej, o próbie wyzwolenia się od niemocy, o staraniach, by stać się nie przedmiotem, ale podmiotem wydarzeń.

Adaptacja tekstu i reżyseria Jacka Bunscha idzie w kierunku ujawnienia powiązań "Historii" raczej ze "Ślubem" niż z "Operetką". Jacek Bunsch, uzupełniwszy tekst "Historii" przez dodanie fragmentów "Dzienników" i krótkiej sceny ze "Ślubu", stworzył spektakl sugestywny, chwilami groteskowy, a jednak z poetycką aurą, co zaś najważniejsze - dający sporo do myślenia. Niemniej, czasem dają się wyczuć luki w materiale, jakim reżyser dysponował, przez co przedstawienie jest nierówne, przez moment nużące, mimo wielu efektownych scen.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji