Dziady po 20 latach
Ponad dwadzieścia lat po legendarnej inscenizacji Konrada Swinarskiego, "Dziady" w Starym Teatrze odważył się wyreżyserować Jerzy Grzegorzewski. Poprzedni raz Grzegorzewski mierzył się z dramatem Mickiewicza w grudniu 1987 roku. przedstawiając w warszawskim Teatrze "Studio" budzący wielką burzę i skrajne reakcje wśród publiczności spektakl "Dziady, Improwizacje". Dzisiejsza wersja, "Dziady - 12 Improwizacji", oparta została również na autorskim, bardzo swobodnie traktującym oryginał, scenariuszu Grzegorzewskiego. Będzie o co się kłócić.
Wygłoszenie Wielkiej Improwizacji i rolę Konrada reżyser powierzył Jerzemu Radziwiłowiczowi. We wczorajszej premierze wystąpili również m.in. Jerzy Trela (był Konradem w "Dziadach" Swinarskiego). Małgorzata Hajewska-Krzysztofik. Krzysztof Globisz, Andrzej Hudziak i Jan Peszek. Muzykę do spektaklu Grzegorzewskiego skomponował Stanisław Radwan, autorką scenografii jest Barbara Hanicka.
W foyer Starego Teatru otwarto w sobotę wystawę poświęconą pamięci Wiktora Sadeckiego. Senatora w "Dziadach" sprzed dwudziestu lat.