Artykuły

Niezwykłe uroki Turgieniewa

DAWNO nie widzieliśmy w Warszawie przedstawienia równie świeżego doskonałego, jak "Miesiąc na wsi" Turgieniewa w Teatrze Małym. Adam Hanuszkiewicz odważył się tutaj na rzecz niebywałą: przywrócenie konwencji, która wydawała się do niedawna zupełnie martwa i niemożliwa we współczesnym teatrze. W sali Teatru Małego zaskakuje nas zupełnie niezwykły widok: scena pokryta jest najbardziej autentyczną darnią. Pachnie trawa i ziemia, śpiewają ptaki, jabłoń obsypana jest białym kwieciem, w sadzawce autentyczna woda. Wbiegają na scenę dwa piękne legawce i zaczyna się przedstawienie, w którym wszystko jest prawdziwe, swobodne i naturalne.

Powiecie: neonaturalizm? Być może. Istotne jest to, że Hanuszkiewicz znalazł dla inscenizacji sztuki Turgieniewa konwencję, która przystaje idealnie do jej struktury wewnętrznej i i zewnętrznej.

STARA to prawda, że sztuki grać trzeba w takiej konwencji, w jakiej zostały napisane. Ale tu nie wszystko jest jednak takie proste. Hanuszkiewicz nie powtórzył po prostu dawnej konwencji, lecz odświeżył ją w sposób bardzo kunsztowny, spojrzał na nią oczyma człowieka współczesnego i skorzystał ze wszystkich uwag krytycznych, jakie padały pod adresem znanej inscenizacji Stanisławskiego. Przede wszystkim nadał przedstawieniu tempo i rytm bliskie naszym odczuciom. Nie ma tu pauz, sentymentalizmu, ani patosu, deklamacji ani sztuczności. Jest natomiast ironia, jest humor, którego domagał się od Stanisławskiego Czechow. Już w inscenizacji "Trzech sióstr"' szedł Hanuszkiewicz tym tropem. Poszedł jednak odrobinę za daleko. W "Miesiącu na wsi" reżyser osiągnął idealną równowagę, utrafił we właściwy ton. Przedstawienie jest harmonijną całością, w której współpracują ze sobą w sposób najbardziej naturalny humor i liryka, śmieszność i tragizm. Jak w życiu.

TAK świetna realizacja tego zamysłu byłaby niemożliwa, gdyby Hanuszkiewicz nie znalazł w swoim teatrze idealnej obsady. Nade wszystko wybija się cudowna rola Zofii Kucówny. Od lat nie widziałem tej znakomitej aktorki w roli odpowiadającej tak bardzo jej możliwościom i dyspozycjom aktorskim. Kucówna zaprezentowała w tej roli całą gamę kobiecości: od nieuświadomionego jeszcze uczucia i miłego podniecenia, poprzez gwałtowny wybuch miłości i zazdrości, aż po wygaszenie pełne goryczy i rezygnacji.

Znakomitego partnera znalazła Zofia Kucówna w osobie Krzysztofa Kolbergera. Ma on niezwykłą wrażliwość i wdzięk, oraz owo migotanie osobowości, które dodaje szczególnego blasku jego rolom. Sposób w jaki przedzierzgnął się w tym przedstawieniu z nieśmiałego chłopca w mężczyznę, świadomego swej urody i powodzenia, świadczy nie tylko o talencie młodego aktora, lecz także o dojrzałości środków, jakimi już włada.

Ale nie tylko wiodące role zagrane były znakomicie. Andrzej Łapicki po mistrzowsku opracował rolę doktora Szpigielskiego, zwykle niedostrzeganą prawie w przedstawieniach "Miesiąca na wsi". Kazimierz Wichniarz był przezabawny w niemej prawie roli Bolszincowa; wybuchy śmiechu wywoływała na widowni jego dyskretna, lecz bardzo śmieszna mimika. Jan Machulski był dystyngowanym Rakitinem, Włodzimierz Bednarski - poczciwym hreczkosiejem, zakochanym po uszy w swej pięknej żonie, zaś Zofia Tymowska - jego surową matką, Janina Nowicka zagrała z umiarem rolę starzejącej się "damy do towarzystwa''. Jedyne wątpliwości budzi potraktowanie roli Wieroczki przez Halinę Rowicką. W pierwszej części przedstawienia jest ona pełną świeżości młodą dziewczyną. Natomiast w drugiej części Rowicką gra zbyt gwałtownie, naciskając pedał aktorskiej ekspresji, co brzmi chwilami sztucznie.

Efektu całości dopełnia scenografia Xymeny Zaniewskiej, przylegająca szczelnie do koncepcji inscenizacyjnej reżysera. Szczególnie kostiumy, przypominające tak bardzo powracającą dziś modę fin de siecle'u są bardzo piękne zarówno w swym kształcie, jak i w kolorycie bieli, kremów, szarości i brązu.

To świetnie skomponowane i grane przedstawienie pozostanie na pewno na długo w pamięci widzów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji