Artykuły

Czarny piasek

Twórczość Andrzeja Bobkowskiego nie jest zbyt dobrze znana w Polsce, choć jego dokonania stawia się w jednym rzędzie z pisarstwem Aleksandra Wata, Józefa Czapskiego czy Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Bobkowski od 1939 roku przebywał w Paryżu. Swoje okupacyjne obserwacje przedstawił w dzienniku zatytułowanym "Szkice piórkiem". Krytyka za inne ważne jego dzieło uważa szkice i opowiadania z tomu "Coco de Oro", w którym wyłożył swoją filozofię życiową opartą na kulcie wolności i indywidualizmu. W 1948 r. Bobkowski wyjechał do Gwatemali. Zmarły w 1961 roku pisarz ma w swoim dorobku zaledwie jeden dramat - "Czarny piasek". I choć jego akcja rozgrywa się w gwatemalskiej wsi, pobrzmiewają w nim echa II wojny światowej i skomplikowanych losów Polaków, Żydów, Niemców.

Stary Żyd Herman ocalał z wojennej zawieruchy, ale już w czasach pokoju staje przed trudnym dylematem. Jego córka Iza zamierza wyjść za Harry'ego i cały problem w tym, że jest on Murzynem.

-Ja sam byłem prześladowany przez rasistów - jęczy Herman - ale nie chcę mieć czarnych wnuków. Herman ma w szufladzie pistolet, który widzimy już w pierwszych scenach. Czy sprawdzi się stara zasada mówiąca, że strzelba wisząca na ścianie w pierwszym akcie, musi w ostatnim wypalić?

Równie skomplikowane są życiorysy Jana i Marii - głównych bohaterów "Czarnego piasku". Maria ma za męża Karola, "nawróconego" SS-mana, Łotysza, który w czasie wojny uratował życie Marii i jej matce. Po dezercji ukrywał się w Paryżu, potem uciekł do Argentyny, ale tu odszukali go hitlerowcy i groziła mu zemsta. Maria nie kocha Karola, jej małżeństwo to raczej spłata jakiegoś wyimaginowanego długu, pozowanie na "świętą". Kobieta mogłaby znaleźć własne szczęście z Janem, ale nie ma odwagi dokonać wyboru.

- Życie wymaga kompromisu -powie młodziutka Iza. - Inaczej człowiek jest wypalony jak czarny piasek. I właśnie o ludziach wypalonych, nie umiejących zdobyć się na prawdziwe uczucie jest ta sztuka.

W spektaklu wyreżyserowanym przez Jacka Orłowskiego dobrą rolę zagrał po dłuższej nieobecności w kraju Krzysztof Pieczyński (Jan). Aktorowi udało się ukazać głęboki, psychologiczny portret człowieka samotnego, pozbawionego i kochanej kobiety, i ojczyzny. Dobrą partnerką okazała się Maria Pakulnis (Maria).

Poniedziałek, 30 października, TVP 1, godz. 20.10

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji