Powrót mamy
Komedia Jasnorzewskiej-Pawlikowskiej
Konflikt w nowoczesnej rodzinie jest treścią tej komedii. Nie ma mamy - jest źle, mama wró-ciła - jest już dobrze, bo z mamą wróciły jednocześnie wygody pana domu, który zakochał się niby w młodej osóbce. Osóbka była sprytna, więc uplanowała sobie rozwieść tatę z mamą i samej wydać się za tego safandułę.
Tak by się może i stało, ale uratował ojca naiwniaka - synalek. Dyskredytuje on młodą osóbkę polującą na tatę i przyczynia się do powrotu mamy.
Głębszego ujęcia tematu w tej komedii nie ma, jest za to pewien komizm i satyryczne podejście.
Z wykonawców wyróżnili się: p. Wasilewski w roli syna, pani Gołaszewska jako młoda, sprytna osóbka i pani Przysiecka w roli mamy.
Reżyseria pani Małkowskiej, tym razem słaba, przede wszystkim w pierwszym akcie, któremu nadano cechy złej farsy. W akcie drugim i trzecim błąd ten usunięto.
Z przedstawień Teatru Ziemi Pomorskiej, zawsze inteligentny widz wynieść może przeżycia i wrażenia artystyczne, szkoda więc, że włocławska publiczność rzadko na przedstawieniach tych dopisuje.
Natomiast na imprezach teatralnych, urządzanych u nas przez inicjatorów z Warszawy, na imprezach operujących popularnością rzekomych gwiazd, przeważnie filmowych, wrocławianie bywają bardzo licznie.