Artykuły

Łódź. List Davida Lyncha do Tomasza Sadzyńskiego ws. EC1

"Teraz Pan proponuje mi budowę EC1 ze mną ale bez Marka Żydowicza i bez mojej Fundacji. Marek Żydowicz i ja jesteśmy partnerami we wszystkich zaplanowanych projektach. Czuję że, Pańska propozycja nie jest w porządku i że jest obraźliwa dla wszystkich, których ona dotyczy"

Szanowny Panie Prezydencie,

Dziękuję za możliwość wymiany z Panem korespondencji. Oczywiście otrzymałem list z Pańską propozycją. Ponieważ opublikował Pan list wysłany do mnie, uprzejmie proszę aby opublikował Pan także niniejszy list tak aby mieszkańcy Łodzi mogli go również przeczytać. Odnoszę wrażenie, że z uwagi na fakt iż zajmuje Pan swoje stanowisko od niedawna, idea naszej Fundacji oraz sprawy Nowego Centrum Łodzi mogą być dla Pana nowe i niezbyt jasne. Dlatego też, zanim przejdę do odpowiedzi na Pańską propozycję, proszę pozwolić mi przedstawić krótki opis niektórych z działań w jakie zaangażowałem się w Łodzi.

Do Łodzi zostałem zaproszony przez Marka Żydowicza i Festival Camerimage i to oni pokazali mi miasto w sposób, który sprawił że zostałem wielkim fanem tego miasta, jego architektury, nastroju oraz ludzi. W ciągu ostatnich lat więcej razy odwiedziłem Łódź i wspólnie zaczęliśmy planować stworzenie tu czegoś niezwykłego. W trakcie rozmów, Władze Miasta poczuły, iż dobrym pomysłem byłoby przekazanie nam starego budynku jakieś fabryki abyśmy mogli go zamienić w dom dla kreatywności, który byłby inspiracją dla mieszkańców Łodzi - łódzkich artystów i artystów z całego świata. Wreszcie, po roku poszukiwań odpowiedniego budynku, znaleźliśmy idealne miejsce - EC1 - które niestety nie było w posiadaniu miasta. Bez względu na to, w styczniu 2005, zaproponowaliśmy Prezydentowi Kropiwnickiemu, że stworzymy tam Studio Davida Lyncha. Prezydent entuzjastycznie się w to zaangażował i w sierpniu 2005 właściciel EC1 (Dalkia), miasto oraz Fundacja Tumult podpisały porozumienie dotyczące przyszłości budynku. Od tego momentu zaczęła się historia EC1. Rozpoczęliśmy prace nad planowaniem sposobu działania EC1, a Marek Żydowicz pracował nad szczegółami umowy razem z firmą Dalkia i z miastem. Badano również możliwość pozyskania funduszy europejskich dla projektu. Wtedy też do zespołu dołączył Andrzej Walczak.

W roku 2006, Andrzej Walczak, Marek Żydowicz i ja założyliśmy Fundację Sztuki Świata, a w maju 2006 Rada Miasta zgodziła się sprzedać nam budynek z 99,9% rabatem, z zastrzeżeniem, że budynek ma być użytkowany na cele kulturalne. W listopadzie 2006, podpisaliśmy notarialny akt zakupu, zgodnie z którym Fundacja została właścicielem budynku EC1. Od tamtej pory pracowaliśmy nad ogólnym zamysłem Studia co doprowadziło także do ukształtowania się idei Nowego Centrum Łodzi.

W styczniu 2007, Rob Krier przyjął zaproszenie Sztuk Świata i przyjechał do Łodzi by opracować plan urbanistyczny dla obszaru 90 hektarów przewidzianych na nowe centrum. Swój koncept oparł na budynku EC1 (w którym ma powstać Studio Davida Lyncha i Muzeum Energii) i opracował układ otaczających ulic i działek. To był tzw. Masterplan, który uwzględniał nowy dworzec kolejowy, centrum festiwalowe, Rynek Kobro itd. Masterplan został zaprezentowany przez Kriera i przez Fundację w kwietniu 2007 i został bezpłatnie przekazany miastu.

W czerwcu 2009 miasto, Fundacja Tumult i moja Fundacja założyły spółkę Camerimage Łódź Center, która w sierpniu 2009 podpisała umowę z Gehrym. W grudniu 2009 na Festiwalu Plus Camerimage, Frank Gehry przedstawił swój projekt koncepcyjny dla Camerimage Łódź Center. W mojej opinii, dzięki projektowi Franka Gehry'ego powstanie budynek tak wspaniale unikalny, że cały świat będzie chciał odwiedzać Łódź by go doświadczyć. Jest to z pewnością jedna z najważniejszych rzeczy jakich potrzebuje Łódź by na stałe zapewnić sobie miano światowego centrum kulturalnego.

Taki właśnie był rozwój wydarzeń w ciągu tych wielu lat. Teraz, w ciągu ostatnich kilku miesięcy Wy, nowe władze zdecydowaliście porzucić plany Camerimage Łódź Center Franka Gehry rezygnując w ten sposób nie tylko z zaangażowania architekta ale także z zaangażowania mojego, jako że moja Fundacja jest ważnym partnerem CŁC, a ja zgodziłem się na używanie mojego nazwiska i wizerunku na potrzeby promocji projektu na całym świecie. Gdy Fundacja kupiła EC1 to Rada Miasta zadecydowała by nam go sprzedać z rabatem, a teraz Pan po prostu mnie informuje autorytatywnie że zdecydował Pan by go odkupić. Twierdzi Pan, że nadal chce abym zaangażował się w tworzenie tam studia? Ja BYŁEM zaangażowany, jestem i zawsze chciałem być zaangażowany zarówno dla przyjemności własnej jak i Miasta Łodzi i jego wspaniałych mieszkańców. Pańskie ostatnie działania pokazują jednak, że wcale nie interesują Pana ani mieszkańcy Łodzi ani rozwój miasta.

Na swój sposób odnoszę wrażenie, że sytuacja ta przypomina tę wcześniejszą. Dwa lata temu Walczak chciał zbudować EC1 beze mnie, próbując przekonać Marka Żydowicza by do niego dołączył. Teraz Pan proponuje mi budowę EC1 ze mną ale bez Marka Żydowicza i bez mojej Fundacji. Marek Żydowicz i ja jesteśmy partnerami we wszystkich zaplanowanych projektach. Czuję że, Pańska propozycja nie jest w porządku i że jest obraźliwa dla wszystkich, których ona dotyczy.

Pańska decyzja o odkupieniu od nas budynku jest bardzo kontrowersyjna z prawnego punktu widzenia i zamierzamy walczyć o niezależność prywatnej własności. Należy jasno zaznaczyć iż nigdy nie oświadczyliśmy, że nie wyposażymy budynku. Zrobimy to tak jak zostało uzgodnione, gdy budynek będzie gotowy po procesie rewitalizacji. Nie porzucimy naszych planów stworzenia czegoś z czego mieszkańcy Łodzi będą dumni i czegoś co nie tylko stanie się bodźcem dla ich kreatywności ale także będzie miejscem, w którym będą mogli tworzyć i sprzedawać swoje dzieła. Byłbym bardzo szczęśliwy mogąc to tworzyć we współpracy z Władzami Miasta, które rozumieją jak ważny jest rozwój i jak ważne jest to by patrzyć w przyszłość Łodzi z jasną i silną wizją. Proszę o ponowne przemyślenie wszystkich destruktywnych decyzji jakie zostały podjęte w ciągu ostatnich miesięcy i proszę byśmy wspólnie mogli zbudować nowe centrum miasta. Starczy tam miejsca dla wszystkich. Także dla Andrzeja Walczaka i jego pomysłów. Musimy jednak robić to tak jak wcześniej było to uzgodnione ze mną, z Frankiem Gehry i z Festiwalem Plus Camerimage.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji