Artykuły

Olsztyn. Na scenę wraca "Mistrz i Małgorzata"

Na scenę Teatru im. S. Jaracza wraca "Mistrz i Małgorzata" z nową Małgorzatą. Rolę tę zagra Marzena Bergmann.

Przedstawienie w reżyserii Janusza Kijowskiego powstało dwa lata temu. Od tego czasu pokazano je 40 razy. Obejrzało je 15 tysięcy widzów. Wówczas Małgorzatę grała Natalia Jesionowska, młoda aktorka, która obecnie pracuje we Wrocławiu. - Z nową Małgorzatą jest to właściwie nowy spektakl - mówi Janusz Kijowski. - Wchodzi inna osoba, z innym charakterem i środkami wyrazu, więc zmieniają się relacje między postaciami. Zgadza się z tym poglądem Maciej Mydlak, odtwórca podwójnej roli Piłata/Wolanda, za którą widzowie nagrodzili go Teatralną Kreacją Roku. - Teraz mam do czynienia z babą po Akademii Aktorskiej w Warszawie - żartuje. Marzena Bergmann "babą" nie jest. To szczupła, subtelna kobieta. - Małgorzata to rola, na którą się czeka - opowiada aktorka. - To dla mnie przełom, bo to postać dla mnie znacząca. Pierwszy raz "Mistrza i Małgorzatę" Michaiła Bułhakowa czytałam w liceum. Wtedy uważałam, że Małgorzatą kierują przede wszystkim miłość i namiętność. Teraz uważam, że zainspirowała ją fascynacja sztuką i że najpierw zobaczyła w Mistrzu artystę, a dopiero potem mężczyznę. Ale oczywiście miłość była wielka i to ona odmieniła Małgorzatę, a nie czarodziejskie kremy. Pierwsze "odnowione" przedstawienie "Mistrza" będzie można obejrzeć już we wtorek, kolejne będą pokazywane przez cały maj, ostatnie 26 czerwca. Teatr zaprasza do skorzystania z "happy hour" - tańsze bilety na spektakle można kupować od godz. 13 do 14. To ostatnie tygodnie Jaracza przed dwuletnim remontem i przeprowadzką. Szczegóły wkrótce.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji