Artykuły

Halka

Dramat o miłości i o barierach nie do przekroczenia, który dziać się może pod każdą szerokością geograficzną i w dowolnym okresie historycznym - taka wydaje się być interpretacja "Halki" Stanisława Moniuszki w reżyserii MARII FOŁTYN. Stąd też ilekroć reżyseruje naszą pierwszą operę narodową, Maria Fołtyn za każdym razem dostosowuje ją do warunków kraju, w którym jest ona wystawiana. Po raz pierwszy wystawiła "Halkę" na Kubie cztery lata temu, a ponieważ kubańska sopranistka występująca w roli Halki była ciemnoskóra - zatem w tej interpretacji problem rasizmu został wyeksponowany, jako bardziej przystający do tamtejszych warunków niż te przyczyny, które rozdzielały Halkę i Janusza na Podkarpaciu u schyłku XVIII wieku.

Gdy w 1846 roku Stanisław Moniuszko, rozpoczął pisanie muzyki do libretta Włodzimierza Wolskiego, jego treść była prowokacyjna i wręcz szokująca. Dziś - to zwyczajny melodramat, wówczas - historia o uwiedzionej przez pana chłopce, dziewczynie góralskiej, miała silną wymowę społeczną. Po powstaniu Szeli i galicyjskiej rzezi, było to odczytywane jako rzucanie oskarżeń pod adresem panów: to oni sami dali powód do krwawej zemsty.

Nie bez trudu dostała się "Halka" na scenę warszawskiej opery. Wystawiono ją dopiero po 10 latach od chwili powstania, zresztą z dużym sukcesem. Do ostatniej inscenizacji wystawiono ją w Warszawie 1655 razy, w kilkunastu różnych interpretacjach. Godzi się wspomnieć, że gdy Teatr Wielki 10 lat temu wznawiał po odbudowie działalność - właśnie premiera "Halki" uroczyście ją inaugurowała.

Maria Fołtyn, znana sopranistka, od lat reżyser, ma szczególnie silne więzy z tym dziełem Moniuszki. Debiutowała w nim dwukrotnie: raz jako odtwórczyni roli Halki, ponownie U jako reżyser - "Halka" realizowana w Hawanie była jej pracą dyplomową z reżyserii.

W obecnej inscenizacji silnie akcentuje watek melodramatyczny, aczkolwiek o kondycji bohaterów dramatu przypominają dwie bramy wyeksponowane w scenografii: brama pałacu i kościoła. Poza ich obręb bohaterowie nie mogą się wyrwać i to określa ich los, słabość charakteru Janusza i dramatyczną decyzję Halki.

- "Będzie to bardzo romantyczna inscenizacja tej opery - mówił nam tuż przed premierą kierownik artystyczny Teatru Wielkiego w Warszawie ANTONI WICHEREK. - Wszyscy dążymy do tego, aby dzieło Moniuszki miało w naszym odczytaniu charakter romantyczny. Chcemy wyjść naprzeciw tęsknotom słuchaczy, a to jest właśnie ten nurt, którego ludzie obecnie najbardziej poszukują. Zamierzamy też walczyć z poglądem, jakoby "Halka" była dziełem zrozumiałym tylko dla Polaków. Pragniemy też, aby ta realizacja umożliwiła "Halce" wejście na największe sceny operowe świata, takie jak La Scala czy Metropolitan Opera".

Spotykamy się czasem z poglądem, że opera coraz bardziej traci popularność, że jest gatunkiem muzycznym, który zamiera.

- "Już tak się nie mówi - zaprzecza Antoni Wicherek. - Jest nawet wręcz przeciwnie. Na całym świecie jest obecnie gwałtowny nawrót do twórczości operowej. Często wygrzebuje się najwcześniejsze, młodzieńcze dzieła wielkich kompozytorów, nigdy dotąd nie wystawiane, wynajduje się różne ciekawostki operowe. A bierze się to właśnie ze wzrastającego zainteresowania tym rodzajem twórczości muzycznej. Nasi rodzimi twórcy operowi nie są przez nasze środowisko muzyczne zbyt doceniani. Jeśli zaczniemy o nich mówić z podobnym pietyzmem co Czesi, wzrośnie wówczas i szacunek do ich dzieł, i łatwiejsza będzie ich popularyzacja".

Scenografia ostatniej premiery Teatru Wielkiego jest dziełem Andrzeja Majewskiego, który także, wspólnie z Marią Fołtyn, opracował inscenizację. Orkiestrą Teatru Wielkiego dyryguje Antoni Wicherek. Jako Halka występuje Hanna Rumowska-Machnikowska, Bogdan Paprocki jako Jontek, Jan Czekay w roli Janusza, a w roli Zofii - Barbara Nieman.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji