Łódź. "Contact" z Broadwayu w Wielkim
Po raz pierwszy w Polsce, realizacji broadwayowskiego widowiska w kooprodukcji z Teatrem Madach Szinhaz w Budapeszcie, podjął się Teatr Wielki w Łodzi. Prapremiera w sobotę 15 maja o godzinie 19.
Jako pierwszy w Polsce, Teatr Wielki w Łodzi, wystawi prapremierę najbardziej znanego spektaklu z Broadway'u ostatnich lat. Wariacje baletową autorstwa Susan Stroman, na potrzeby łódzkiego spektaklu, zrealizował amerykański artysta, Tome Cousin. Prapremiera odbędzie sie w sobotę, 15 maja, o godz. 19.
Spektakl, jak i prace przygotowawcze, były nowym doświadczeniem, zarówno dla tancerzy jak i samego reżysera Tome'a Cousina.
Cousin po raz pierwszy odwiedził Łódź pod koniec lutego. Rozpoczął wtedy prace koordynuujące polską realizację broadwayowskiego widowiska. Uczestniczył w przymiarkach i pierwszych próbach do przedstawienia. Pobyt był okazją do poznania zespołu baletowego, kuluarów opery oraz strony techniczno-produkcyjnej miejsca.
"Contact" jest oryginalną produkcją Lincoln Center Theatre w Nowym Jorku z I999 r. Pierwotnie realizowany był przez reżyser oraz choreograf Susan Stroman. Libretto jest dziełem Johna Weidmana. Spektakl pełen jest zmysłowej gry, w której przeplatają się uczucia samotności, pragnienie miłości oraz niespełnione marzenia.
Widowisko nie mieści się w klasycznych ramach gatunkowych baletu czy musicalu. Po-imo, iż w oryginalnej wersji, pomyślany był jako składający się z dwóch aktów tradycyjny musical, Stroman i Wiedman, analizując jego treść, szybko
doszli do wniosku, że "Contact" wymaga zupełnie nowatorskiej formy. Pojawiały się pomysły wprowadzenia linii wokalnej, ale ograniczono się do trzech, powiązanych tematycznie, opowiedzianych głównie zapomocą tańca, historii.
Tej wersji pozostali wierni obecni realizatorzy. Historia wiedzie nas od XVIII-wiecznego francuskiego ogrodu, inspirowanego obrazem J.H Fragonarda, przez włoską restaurację z 1954 roku w Nowym Jorku. Odnajdziemy w niej uwikłaną w nieszczęśliwy związek kobietę. Od problemów ucieka w świat wyobraźni, wizualizując siebie jako primaballerinę. Tańczy z przypadkowymi ludźmi do wielkich kompozycji Czajkowskiego, Griega i Bizeta. Trzecią odsłonę stanowi nawiązanie do współczesnej przestrzeni wielkiego miasta, gdzie toczą się losy spełnionego zawodowo, jednak nie prywatnie, mężczyzny. Trafia do podejrzanego lokalu, gdzie w tłumie tańczących swinga ludzi, próbuje wzbudzić zainteresowanie pięknej i młodej kobiety.
"Contact" przy wykorzystaniu rozmaitych form scenicznej ekspresji, stanowi wariację baletową, na którą złożą się elementy pantomimiczne i teatralne, które do tej pory w balecie nie były częstym elementem. Anna Krzysków, kierownik baletu Teatru Wielkiego w Łodzi, przyznała, że do realizacji spektaklu, Tome Cousin potrzebował artystów totalnych, potrafiących znaleźć się doskonale w sytuacjach dramatyczno-teatralnych, ale też świetnie tańczących i słyszących muzykę jazzową. Każda nawet najmniej eksponowana rola, zgodnie z założeniem choreografa i autora kompozycji, będzie wielką indywidualnością. Do obsady poszukiwano pary aktorów dramatycznych.
W 2000 roku "Contact" zdobył cztery prestiżowe nagrody Tony Awards. Znaczącym elementem spektaklu jest muzyczny kolaż utworów jazzowego wiolonczelisty Stephane'a Grappelli oraz Edwarda Griega, Piotra Czajkowskiego, Georgesa Bizeta, Benny Goodmana, Beach Boys i Sąuirrel Nut Zippers. Ścieżka dźwiękowa powstała w oparciu o pomysły Scotta Stauffera.
Bilety kosztują od 28 zł w środę, w niedzielę 45 i 35 zł. W dniu prapremiery będą w cenie 75 i 65 zł.
