Artykuły

Katar wieku średniego

"Miasto" w reż. Artura Urbańskiego z Teatru Ateneum w warszawie na Kaliskich Spotkaniach Teatralnych. Pisze Michał Gradowski w Gazecie Wyborczej - Poznań.

Tej sztuce zarzucano już wszystko - a to że wbrew tytułowi nie rozrabia tematu współczesnej metropolii, a to, że eksponuje machistowską bufonadę, a to, że popada w egzystencjalny patos. Tymczasem w "Mieście" wszystkiego jest w sam raz czy raczej niczego nie jest za dużo.

Basin Siergiej Aleksandrowicz (Przemysław Bluszcz) ma dom, żonę, dzieci i dobrą pracę. I ma też tego wszystkiego dość. W tle gra piękna muzyka Erika Satie, a Basin chodzi po mieszkaniu jak zwierzę zamknięte w klatce. Chce uciec, ale nie wie dokąd (...) Kryzys wieku średniego? Tak, ale nie tylko. Basin uosabia problem bardziej ogólny - wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma. Jednak Urbański te wszystkie cierpienia - zamiast uwznioślić - poniża. Pokazuje ich przejściowość i śmieszność samego Basina, który z fanfarami rzuca wyzwanie, by później mu nie podołać.

Co prawda doprowadza swojego bohatera do ściany, ale tylko po to, żeby lekko rozpłaszczyć na niej jego nos i kazać mu zawrócić. Basinowi zabraknie odwagi, żeby podjąć nieodwracalną decyzję. Bo jest zbyt słaby i nie wie, czego chce.

Dokładnie punktuje Basina apodyktyczny ojciec (Marian Opania). Cały ten kryzys traktuje z obojętnością, a nawet wrogością, jakby syn przyszedł do niego, żeby poskarżyć się na katar (...)

Rozterki Basina nie są ani nazbyt trywialne, ani przesadnie podniosłe (...) nie ciążą, neutralizowane przez umiejętnie wprowadzanych bohaterów drugiego planu. Najpierw, żeby pożyczyć pieniądze, przychodzi Maksim (Arkadiusz Nader) i zadumaną minę przyjaciela komentuje słowami: - Tej twojej mordy to ja nienawidzę. A na końcu mamy "Zagubioną autostradę" jak z Lyncha, choć bardziej psychiatryczną niż psychodeliczną, z niezrównoważonym prorokiem - taksówkarzem (Wojciech Brzeziński) w roli głównej.

Anonimowe "miasto", rzeczywiście nieobecne w tym spektaklu dosłownie, tętni podskórnym, metaforycznym życiem. Skupione na przetrwaniu, całą swoją energię wydatkuje na zachowanie status quo. Zgodnie z zasadą, że lepsze jest wrogiem dobrego. To usilne trwanie, w "Mieście" warszawskiego Teatru Ateneum, nie jest jednak wcale kapitulacją. To heroiczna walka z powracającym katarem.

* Dziś w Kaliszu kolejne przedstawienie konkursowe - "Trylogia" wg Henryka Sienkiewicza w reż. Jana Klaty. Spektakl pokaże Narodowy Stary Teatr w Krakowie

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji