Łódź. Nowe centrum kultury bez studia Lyncha?
Władze Łodzi złożyły Fundacji Sztuki Świata ofertę odkupienia stuletniej zabytkowej elektrowni EC1 [na zdjęciu] . Fundacja miała tam stworzyć studio filmowe Davida Lyncha. Włodarze miejscy twierdzą, że chcą podtrzymać zaplanowaną funkcję. Studio Lyncha bez Lyncha?
W kwietniu 2008 roku poprzednie władze miejskie sprzedały Fundacji Sztuki Świata - wówczas jeszcze w składzie: Marek Żydowicz, twórca festiwalu Camerimage, David Lynch, amerykański reżyser, i Andrzej Walczak, jeden ze współwłaścicieli grupy Atlas, właściciel galerii Atlas Sztuki - secesyjną elektrownię EC1 Wschód. Nieruchomość wartą prawie 4 mln zł sprzedano za 1 proc. wartości, czyli niecałe 4 tys. zł. W umowie jednak znalazł się zapis, że miasto ma prawo w ciągu pięciu lat odkupić obiekt, po cenie sprzedaży.
W międzyczasie doszło do konfliktu pomiędzy Żydowiczem i Walczakiem, ten drugi zrezygnował z udziału w zarządzie fundacji. Odtąd Żydowicz zabiegał o Camerimage Łódź Center i Studio Lyncha w EC1 Wschód, Walczak o Specjalną Strefę Sztuki. Pod koniec ubiegłego roku zaczęła się czarna seria. Najpierw radni PO-SLD zablokowali projekt CŁC, potem minister kultury stwierdził, że w najbliższym czasie nie znajdzie środków na SSS. Niespokojnie zaczęło się robić także wokół Studia Lyncha.
- Na początku kwietnia tego roku Fundacja Sztuki Świata skierowała pismo do prezydenta miasta, informujące o braku możliwości zapewnienia środków na aranżację wnętrz i wyposażenie obiektu EC1 Wschód - relacjonuje Wojciech Janczyk, rzecznik prezydenta Łodzi.
Na tę inwestycję potrzeba 44 mln zł. Po kwietniowej rozmowie z Markiem Żydowiczem prezydent Tomasz Sadzyński deklarował wyłożenie połowy sumy, czyli 22 mln zł. Pytał także o możliwość odkupienia elektrowni przez miasto. Pismo z taką propozycją otrzymał Kazimierz Suwała, prezes zarządu Fundacji Sztuki Świata, współpracownik Marka Żydowicza.
- Miasto jest zdeterminowane do pełnej realizacji projektu EC1 Wschód, zgodnie z założeniami - zapewnia Wojciech Janczyk. - Jesteśmy w stanie zabezpieczyć całość kosztów z budżetu miasta, jednak pod warunkiem odkupienia nieruchomości.
- Fundacja Sztuki Świata nie przewiduje możliwości odsprzedania elektrowni - mówi Marek Żydowicz. - Zrealizujemy ten projekt. Mamy na to środki.
Zdaniem prawników miejskich, zgoda Żydowicza nie jest potrzebna do przeprowadzenia transakcji.
Z urzędu miejskiego miała wypłynąć informacja, że władze chcą rozwiązać umowę z Fundacją Sztuki Świata i odzyskać EC1.
- Żadna z tych decyzji jeszcze nie zapadła - uspokaja rzecznik prezydenta. - Sprawa rozstrzygnie się w ciągu tygodnia.
Plan Nowego Centrum Łodzi kruszy się obiekt po obiekcie. Tak, jak miasto rozwiązało umowę z Fundacją Dialogu Czterech Kultur, organizatorem jednego z ważniejszych festiwali w mieście, tak może rozwiązać umowę z Fundacją Sztuki Świata. Obyśmy tylko po tych cięciach nie zostali z wielką dziurą, nie tylko zamiast dworca, ale i w kulturze.