Artykuły

Blanche w krainie mitu

Kiedy w drugiej połowie lat pięćdziesiątych w Teatrze Ateneum wystawiono "Tramwaj zwany pożądaniem" Tennessee Williamsa, "cała Warszawa" zatrzęsła się w szoku. To, o czym traktowała sztuka, było wówczas tak drastyczne obyczajowo, że aż trudno było uwierzyć, iż ze sceny moża mówić o podobnych sprawach.

Mąż, który okazał się homoseksualistą. eksponowanie fizycznego związku w małżeństwie, wreszcie osnucie fabuły wokół nimfomanii głównej bonaterki - nie były to tematy do roztrząsania w owych purytańskich czasach. Kreacja Aleksandry Śląskiej w roli Blanche nadała inscenizacji rangę wydarzenia artystycznego.

Mistrz melodramatu w amerykańskiej dramaturgii nie byłby nim, gdyby ograniczył się do powierzchownej obserwacji. Williams przedstawia jednak i zderzenie kultur, i środowisko najniższej warstwy robotników, wywodzących się z naturalizowanych przybyszów ze świata (główny bohater jest Polakiem, jego kumpel - Hiszpanem) i mechanizm samoistnego tworzenia się porządku społecznego. Dlatego też "Tramwaj zwany pożądaniem", obok "Szklanej menażerii'', jest stale wykorzystywany w światowym repertuarze teatralnym.

Wprowadza ją kolejny raz na scenę Teatr Mały, w reżyserii Waldemara Matuszewskiego, scenografii Małgorzaty Treutler z Aleksandrą Zawieruszania jako Blanche.

Jest ona zbudowana tym razem na zasadzie innego odczytania charakteru dramatu w jego wizerunku zewnętrznym. Nie znajdujemy się w tanim mieszkaniu tnich robotników, lecz w buduarowo wystrojonym lokalu. Niepewnie czują się w nim wszyscy, ci brudni i spoceni ludzie z butelkami piwa i kartami w ręku. Nie ma atmosfery rzeczywistości przedstawionej akcji.

Całość spektaklu spoczywa na niełatwej roli Blanche, w której Zawieruszania wychwytuje pewne, ale nie wszystkie niuanse tej postaci oraz na roli Stelli - bez wątpienia najlepszej w tym spektaklu, a stworzonej przez Marzenę Trybałę. Ona jedna nadaje w tym wystawieniu Williamsa przekonywający obraz postaci dziewczęcej żony i załamanej siostry. Mężczyzn tym razem w spektaklu nie ma, aczkolwiek rzucają przedmiotami i "przeżywają''. Taki jest po przedstawieniu vox populi i nie można mu odmówić racji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji