Artykuły

Kucharki

WYOBRAŹCIE sobie, Państwo, małą kuchareczkę na dworze Kreona, grzebiącą zwłoki Polinika, który był jej kochankiem. Albo Hamleta ściskającego tą kuchareczkę i pijaną, nagą Ofelię w beczce z kapustą. Lub Didi'ego obłapiającego też kuchareczkę, która potem kuchennym nożem zabija Pozzo... wszystko to (tylko że teatr ubrał Ofelię w nocna koszulę) znajdziecie - nie, nie w STS-ie czy innym teatrzyku studenckim, które z młodzieńczą beztroską i z młodzieńczą przekorą lubią "odbrązawiać", "szargać" i szokować, lecz na Scenie Kameralnej dostojnego Teatru Polskiego w Warszawie, w sztuce Nory Szczepańskiej pt. "Kucharki", drukowanej jeszcze przed czterema przeszło laty w "Dialogu".

A skoro "Dialog" i Teatr Polski, muszą więc być w tej sztuce jakieś wartości, równoważące rozbrykana, wręcz perwersyjną wyobraźnię autorki; przekorny niekiedy wyrafinowany pastiche dwóch arcydzieł literatury dramatycznej - "Antygony" i "Hamleta" - oraz najlepszej sztuki Becketta "Czekając no Godota", musiała czemuś służyć przekorna deformacja ich faktury, ich postaci, ich idei ma stanowić jedynie atrakcyjną formę dla przekazania jakichś własnych przemyśleń, autorka miała widocznie coś ważnego do powiedzenia, posiłkując się tą szokującą wręcz parafrazą.

Czy istotnie miała? Obawiam się, że zafrapował ją jedynie sam - znakomity wręcz - pomysł i dla jego realizacji poświęciła resztę. Znakomity pomysł, świetna robota literacka, wyrafinowana nieco zabawa - dla autorki, teatru i wyrobionej literacko i teatralnie, również nieco wyrafinowanej czy zblazowanej publiczności.

Akcja sztuki prowadzona jest symultanicznie - jednocześnie na dwóch planach. W planie drugim - w głębi sceny, na podeście, oglądamy istotne fragmenty wymienionych trzech sztuk z trzech różnych, odległych od siebie epok. Z bardzo istotny, wspomnianą już na wstępie, autorska korektą. Więc nie Antygona (A. Świderska) grzebie Polinika, lecz kochająca go Mała i dworskiej kuchni, która "ukradła" Antygonie ten czyn i musi go je zwrócić (Antygona bierze winę na siebie). W "Hamlecie" całą intrygę nakręca Stara (szefowa kuchni), która poprzez Marcella puściła sprytnie w obieg plotkę o rzekomym pojawianiu się ducha ojca Hamleta (tego ostatniego gra I. Przegrodzki); teatr zresztą "zarżnął" ten pomysł, ukazując - wbrew tekstowi - na scenie wspomnianego ducha. Odbiega natomiast autorka od parodii w przekazie - własnym, oczywiście - sztuki Becketta. Wstrząsającą w swej ponurej wymowie beznadziejności tragigroteskę można w deformacji pokazał już tylko jako dramat lub tragedię. Szczepańska zagęściła jeszcze bardziej dramatyczną fakturę i dopowiedziała na końca to, co u Becketta ma jeszcze kształt wielokropka. Ale tu teatr który znacznie odszedł, przypuszczalnie przy współpracy autorki, od pierwotnego tekstu) rzecz "przesolił'', osłabiając klimat tego pastiche'u przez wprowadzenie, natrętnie powracającego wycia pikujących bombowców - a przecież rzecz dzieje się u Kucharskiej w momencie, kiedy już "pot świata" zwęgliły bomby nuklearne, kończy się zaś "ostatnim błyskiem", po którym jest już tylko pusty i martwy mrok.

W planie pierwszym ukazuje się te wszystkie sprawy w znaczeniu dosłownym i przenośnym "od strony kuchni", w której rezydują i rajcują Stara (znakomita kreacja S. Broniszówny), Jurna (soczyście i zamaszyście, po rabelaisowsku gra ją Maria Klejdysz) oraz Mała (liryczna wcielenia tej postaci ukazuje sugestywnie M. Ciesielska). Oba plany przenikają się, patos sąsiaduje więc tu z farsą, wzniosłość z rubasznością, subtelność z wulgarnością. We wszystkich trzech aktach powtarzają się nie tylko postaci Kucharek, ale również - w różnych wariantach - inne postaci: Polinik - Hamlet - Didi (łączy je Mała), Handlarz - Kapuściarz - Pozzo (łączy je Jurna) i wreszcie powtarzająca się postać Niemego. Powtarzają się też te same motywy, np. relacja Małej o rozmowie ze swym ukochanym (Polinikiem, Hamletem, Didim) na trawie, odmawianie Niememu napoju (przez Handlarza, Kapuściarza, Pozzo) itp. Konstrukcja więc przemyślana, zwarta, przejrzysta. Ale czemu to wszystko miało służyć?

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji