Artykuły

Lubi wracać do Torunia

Po komiksie "Gapiszon i tajemnica pierniczków" stworzył scenografię do "Toruńskiej legendy". Rozmowa z Bohdanem Butenko, rysownikiem, ambsadorem Torunia w walce o tytuł ESK 2016, o przedstawieniu "Toruńska legenda" Teatru Baj Pomorski.

Pomysł, aby był Pan autorem scenografii do spektaklu "Toruńska legenda", zrodził się już podczas pracy nad poprzednim projektem "Gapiszon i tajemnica pierniczków", realizowanym w Toruniu, jak wspomina Pan pracę nad scenografią?

- Pozytywnie, choć trudno powiedzieć, ile zajęło mi to czasu. Praca bowiem nie polega tylko na tym, że się siedzi i rysuję. Myśleć nad koncepcją można na przystanku autobusowym czy podczas spaceru. Finalną sprawą jest rysowanie. Inspirację czerpałem z głowy, ale pomogło mi to, że wcześniej zapoznałem się z dwiema toruńskimi legendami (historią o flisaku, który ratuje miasta przed plagą żab oraz o piemikarzu i jego córce Katarzynie). Poznałem je właśnie podczas zeszłorocznej pracy nad komiksem "Gapiszon i tajemnica pierniczków"

Był Pan na niedzielnej premierze prasowej, jak ocenia Pan cały spektakl?

- Bardzo mi się podobali młodzi autorzy (od red.: przedstawienie powstało w ramach Sceny Teatru Dziecięcego), praca reżysera Jacka Pietruskiego i piękna muzyka stworzona Krzysztofa Zaremby i Waldemara Dziomby. Z tej strony wszystko mi się podobało, a jeżeli chodzi o resztę, to niech wypowiedzą się widzowie...

Jest Pan ambasadorem Torunia w walce o tytuł ESK 2016. Czy podczas pobytów w innych miejscowościach zdarza sie Panu wspominać o Toruniu?

- Chcę powiedzieć, że jestem bardzo zaszczycony, że pełnię tę funkcję. Ostatnio byłem na Węgrzech i tam mówiłem o Toruniu. Ludzie byli bardzo zainteresowani, gdyż działa tam prężnie Polonia. Oni są bardzo związani z Polską, a wielu z nich również z Toruniem. Cieszyli się, że mogli posłuchać o tym mieście.

Ostatnio ilustrował Pan między innymi okładkę książki "Fikołki na trzepaku" Małgorzaty Kalicińskiej.

Jakie ma Pan plany na 2010 rok?

- To już jest tak zwana tajemnica zawodowa. Z tego względu, że nigdy nie wiadomo, jaki będzie kolejny pomysł i czy zostanie on zrealizowany, wolę więc mówić o projektach, które już zostały zakończone.

Lubi Pan wracać do Torunia?

- Bardzo lubię zarówno miasto, jak i miłych ludzi, którzy tu mieszkają. Podoba mi się także panująca tu atmosfera. Chętnie tu przebywam i za każdym razem staram się zobaczyć coś nowego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji