Mysz łączy samotnych... i pokolenia
"Smakołyki ciotki Klotki" w reż. Małgorzaty Kamińskiej-Sobczyk w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Pisze Grażyna Jachimkowska na portalu Wrota Świętokrzyskie.
Wesoła, barwna, zwariowana i rozśpiewana - taka właśnie jest najnowsza realizacja, prezentowana w kieleckim Teatrze Lalki i Aktora "Kubuś". Młodzi widzowie mają okazję śledzić losy roztrzepanej, ale sympatycznej bohaterki i jej tajemniczego, nieodkrytego jeszcze domownika, zaś dorośli mogą odnaleźć w warstwie tekstowej - własne przywary, lęki i przyzwyczajenia. Słowem - spektakl dla całej rodziny.
By dzieciom w każdym wieku przedstawienie się podobało, należy - jak w przepisie czarownicy - połączyć garść ciekawych i rytmicznych piosenek z kolorową, ruchomą scenografią, a do teatralnego tygla nie zapomnieć wrzucić postaci wziętych żywcem ze świata znanego małemu widzowi. W historię wprowadza maluchy ciotka Klotka (w tej roli Małgorzata Oracz) - urocza, trochę roztrzepana bohaterka, ciepła i życzliwa, ale troszeczkę samotna. Jej dom pełen jest ciepła i kolorowych przedmiotów, a kontakt ze światem zewnętrznym wnoszą dwie sąsiadki i zakochany w Klotce listonosz - romantyk.
W ciszy starego regału i w mroku ściennego zegara mieszka jeszcze ktoś - urocza mysz Klaudyna, doskonale zagrana przez Ewę Lubacz. Mysz ma miękkie szare futerko, śliczny biały fartuszek, uwielbia się stroić w fatałaszki ciotki, jednak, podobnie jak jej gospodyni, jest samotna i opuszczona. Dzięki wielu zabawnym zdarzeniom udaje jej się zaprzyjaźnić zarówno z Klotką, jak i - z na pozór wrogimi - Kotem Klemensem, który do Myszy zapała wielkim uczuciem, jak i z rozszczekanym Psem Kleofasem. W świecie ciotki Klotki uda się bowiem wszystkim bohaterom przełamać stereotypy i opanować własne lęki.
Spektakl wyjątkowo udany, a to za sprawą m.in. pełnej temperamentu Małgorzaty Oracz, doskonale wcielającej się w rolę wesołej ciotki, Ewy Lubacz - "urodzonej" ślicznej i zabawnej Myszy oraz aktorek kreujących postaci sąsiadek - Doroty Anyż i Marii Skorodzień. Ich humor i wyczucie sceniczne pozwalają dzieciom świetnie się bawić, m.in. obserwując scenę polowania na mysz.
Spektakl przygotowała i wyreżyserowała Małgorzata Kamińska-Sobczyk. Autorem scenografii jest Alicja Chodyniecka-Kuberska, muzykę skomponował Włodzimierz Jarmołowicz, zaś ruch sceniczny przygotowała Tatiana Asmołkowa. Polecam młodym i starszym widzom - świetny pomysł na miłe spędzenie przedpołudnia.
