Artykuły

Luty na płockiej scenie zapowiada się niezwykle interesująco. Będziemy świętować 50-lecie pracy artystycznej reżysera, aktora i dyrektora Teatru w Czeskim Cieszynie Karola Suszki [na zdjęciu]. Zobaczymy dwie premiery, których bohaterami będą atrakcyjne kobiety i ich mężczyźni.

Zacznijmy od najbardziej hucznej propozycji, czyli jubileuszu, który obchodzić będzie w naszym teatrze Karol Suszka. Karol Suszka od 2000 roku jest dyrektorem Teatru Cieszyńskiego, w którym pod jednym dachem występują dwa zawodowe zespoły teatralne różnych narodowości - Scena Czeska i Scena Polska. Tam gra i reżyseruje. Wcześniej był związany z teatrem płockim i z Częstochową. Reżyserował w Płocku m.in.: Proszę, zrób mi dziecko, Każdy kocha Opalę, Królewnę Śnieżkę, Tajemniczy ogród.

Pod koniec lutego zobaczymy go w tytułowej roli w spektaklu "Viva Verdi", reżyserowanym przez Michaela Taranta. Autorem sztuki jest Paul Barz, dramaturg-muzykolog. W znanej już polskiej i płockiej publiczności Kolacji na cztery ręce Barz sportretował sylwetki niemieckich muzyków: Haendla i Bacha. Viva Verdi jest widowiskiem, którego głównym wątkiem dramatycznym jest spór o istotę muzyki pomiędzy słynnym włoskim kompozytorem Giuseppe Verdim i jego librecistą, niespełnionym kompozytorem o polskich korzeniach Arrigo Boito.

Schemat sztuki może przypominać znaną szerokiej publiczności sztukę Petera Schaffera bądź jej filmową adaptację Milośa Formana pt.: Amadeusz, przedstawiającą sylwetkę Mozarta oczyma jego antagonisty - nadwornego kompozytora Antonia Salieriego. Podobnie jest w sztuce Barza: osobę Verdiego poznajemy przez pryzmat myśli i rozważań Boito, którego koncepcja muzyki nieco różniła się od ducha oper Verdiego. W roli ironizującego i prześmiewczego Verdiego znakomicie wypada Karol Suszka, a partneruje mu Tomasz Kłaptocz, który świetnie kreuje na scenie mit dziewiętnastowiecznego, natchnionego artysty. Cieszyńskie widowisko utrzymane jest w podniosłym i patetycznym duchu romantycznym, zarówno w warstwie słownej, jak i wizualnej. Spektakl okrzyknięty został na Scenie Polskiej Teatru w Czeskim Cieszynie hitem sezonu, a kreację Karola Suszki nagrodzono na Festiwalu Teatrów Moraw i Śląska. Spektakle odbędą się 25 lutego o godz. 19.00 i 26 lutego o godz. 10.00. Ceny biletów: 30 zł (normalny), 20 zł (ulgowy), 15 zł (szkolny, zbiorowy).

Kolejnym przebojem płockiej sceny ma szansę stać się farsa "Prywatna klinika" w reżyserii Jerzego Bończaka. Jest to pełna humoru i nagłych zwrotów akcji komedia, której główną bohaterką jest atrakcyjna Hariett i jej inwestycje, czyli dwóch kochanków - recepta na kryzys gospodarczy. Sztukę autorstwa Johna Chapmana i Dave'a Freemana zobaczymy 12, 13 i 14 lutego.

5 lutego obejrzymy kolejną propozycję Sceny Inicjatyw Aktorskich. Tym razem - autorski spektakl Mariusza Pogonowskiego "Lovers saute", z muzyką znanego gitarzysty Krzysztofa Misiaka. Współczesna historia opowiada o czworgu młodych ludziach, ich marzeniach i miłościach. Jest subiektywnym spojrzeniem autora na współczesne relacje partnerskie 25-35-latków. Historie ich życia, prowadzone dialogi i dramaty uczuć zaczerpnięte zostały z internetowych blogów, które łączą w sztuce poszczególne sceny i zdarzenia. Zainspirowany nimi autor próbuje zdiagnozować relacje partnerskie i dotrzeć do przyczyn osobistych kłopotów współczesnego człowieka. W sztuce nie znajdziemy brutalnej rekonstrukcji internetowych dialogów, choć, jak podkreśla autor - przedstawienie jest mocne w przekazie. Dlatego teatr po raz pierwszy wprowadza ograniczenie wiekowe - spektakl obejrzą dorośli widzowie. Natomiast na dzieci czeka Pinokio z Hanną Zientara w roli tytułowej.