Artykuły

Teatr TV: Namiętna kobieta

Miła, sprawnie zrealizowana i dobrze zagrana sztuka, która zmienia nastroje, przechodząc nagle od farsy do tragedii. Grają aktorzy kojarzeni z serialami: Marta Lipińska, Krzysztof Kowalewski, Piotr Adamczyk i Andrzej Zieliński - telewizyjną "Namiętną kobietę" w reż. Macieja Englerta anonsuje miesięcznik Film.

Miła, sprawnie zrealizowana i dobrze zagrana sztuka, która zmienia nastroje, przechodząc nagle od farsy do tragedii. Grają aktorzy kojarzeni z serialami: Marta Lipińska, Krzysztof Kowalewski, Piotr Adamczyk i Andrzej Zieliński. Sztuka też jest trochę serialowa, w tym sensie, że opisuje rozterki kobiety w sile wieku, zdesperowanej gospodyni domowej (Lipińska), takiej od sprzątania i gotowania, która w dniu ślubu syna (Adamczyk) przechodzi załamanie nerwowe i chowa się na strychu. Stąd toczy "wojnę domową" z rodziną, tu podsumowuje swoje życie, nieszczęśliwe małżeństwo i wspomina namiętny romans z kochankiem z sąsiedztwa (Zieliński). Spektakl rozwija się niespiesznie i na początku wydaje się, że kobieta ma jeden z tych złych dni, kiedy wszystko ją drażni. Ale z czasem okazuje się, że "strychowa" spowiedź ujawnia głębokie traumy rodzinne. To, co dzieje się od lat poniżej strychu, w living roomie, okazuje się życiem pozornym. Dobrze zobaczyć Adamczyka czy Kowalewskiego grających z rozmachem, prowadzących długie dialogi, mających czas i przestrzeń, żeby przypomnieć nam o swoim świetnym aktorstwie. "Namiętna kobieta" Kay Mellor w reżyserii Macieja Englerta pokazuje, że kobiety jeżdżące do supermarketu darmowymi autobusami w dniach promocji kociej karmy marzą o czymś więcej niż sprzątanie i zakupy.

TVP1, 15.02 20.20

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji