Artykuły

Kraków. Zamiast variete jednak kino

Nie teatr variétés, ale ambitne kino prowadzone przez jedną z najmocniejszych organizacji filmowych w Polsce. Miasto ma nowy pomysł na wykorzystanie nieczynnego od lat kinoteatru Związkowiec

W wykupionym przez gminę od firmy UPC za 4,3 mln zł kinie miał powstać teatr variétés. Planowano, że stanie się nową miejską instytucją kultury, gotowy był projekt wykonawczy (koszt ok. 30 mln zł), a w optymistycznych zapowiedziach władz miasta pojawiał nawet termin inauguracji pierwszego sezonu - jesień 2008 roku. Niestety, prace się opóźniały, a potem przyszedł kryzys finansowy.

- Nie ma w tej chwili możliwości, by zrealizować ten projekt ze środków gminnych bądź unijnych. Staramy się natomiast pozyskać do tej inwestycji partnera prywatnego - zdradza Wacław Skubida, dyrektor miejskiego wydziału inwestycji. I dodaje, że miasto otrzymało już alternatywną propozycję od znanego reżysera Jacka Bromskiego, prezesa Stowarzyszenia Filmowców Polskich.

W budynku przy ul. Grzegórzeckiej 71 stowarzyszenie chce otworzyć nowe kino. Miałoby być ono jednym z sieciowych kin, które SFP uruchomiło już w Łodzi (kino Polonia) i Warszawie (kino Kultura). - Zamierzamy rozszerzać naszą działalność. Zależy nam głównie na ośrodkach akademickich, a Kraków idealnie pasuje do tego profilu - przyznaje Bromski.

W kierowanych przez SFP placówkach prezentowane są najlepsze filmy europejskie, ambitne kino światowe, organizowane są przeglądy tematyczne, spotkania z reżyserami. Podobnie miałoby być w Krakowie. Bromski chciałby ponadto nawiązać współpracę z Krakowskim Festiwalem Filmowym, który mógłby ze Związkowca uczyć swój główny klub festiwalowy.

- Wszystko jest na razie w sferze projektów. Budynek, który zaproponował nam prezydent Krakowa, jest niestety w dość kiepskim stanie. Wyraziliśmy jednak gotowość zainwestowania, podpisaliśmy wstępny list intencyjny - dodaje reżyser.

Projektanci SFP oglądali już dawny kinoteatr Związkowiec. Koszty remontu i adaptacji budynku szacują na ok. 20 mln zł. Wedle wstępnej koncepcji SFP miałoby być jednym z inwestorów. - Inwestycja w kino to wydatek rzędu 4-5 mln. zł. To kwota, jaką jesteśmy w stanie udźwignąć. Ale potrzebny będzie jeszcze partner, który stworzyłby w tym samym budynku jakąś restaurację, a może jeszcze klub muzyczny. Tak żeby to miejsce tętniło życiem. Inaczej ciężko będzie się tam utrzymać - podkreśla Bromski.

Pozostałą część budynku zajęłyby pomieszczenia Krakowskiego Biura Festiwalowego, które obecnie zarządza Związkowcem. Tu inwestorem miałby by być gmina.

Decyzja o zmianie przeznaczenia Związkowca należy do władz miasta. Nie jest łatwa, bo w takim przypadku konieczne jest przeprowadzenie na nowo procesu inwestycyjnego. - Pomysł jest jednak ciekawy, choć trudno na razie mówić o konkretach - przyznaje prezydent Jacek Majchrowski.

- Pamiętajmy, że w budżecie miasta nie ma pieniędzy na utworzenie teatru variétés. A nam zależy, aby Związkowiec zaczął wreszcie funkcjonować jako obiekt kulturalny. Przekonujemy więc SFP, aby zechciało tam utworzyć swoje kino studyjne. Rozmowy są na dobrym etapie. Myślę, że stanie się tak jeszcze w tym roku - dodaje Magdalena Sroka, szefowa Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji