Artykuły

"Plastelina", którą warto zobaczyć

"Plastelina" w reż. Małgorzaty Bogajewskiej - dyplom PWSFTiTv w Teatrze Studyjnym w Łodzi. Pisze Joanna Rybus w Gazecie Wyborczej - Łódź.

Jeśli przyjdziecie na dyplom IV roku łódzkiej Szkoły Filmowej "z ulicy", może skończyć się dużym rozczarowaniem. "Plastelina" to spektakl, który nie nadaje się na piątkowy wieczór ze znajomymi ani na romantyczną randkę z dziewczyną. A jednak obejrzeć trzeba. Bo to kawał dobrej roboty.

(...)

Dramat Wasilija Sigariewa to historia Maksa (świetna rola Michała Jarosa), nastolatka próbującego... żyć. Akcja dzieje się w zdegradowanym mieście, w którym każdy mieszkaniec przesiąknięty jest złem. Piekło na ziemi. Jeżeli nie piją, to są narkomanami. Jak nie prostytucja, to molestowanie. Albo cię zabiją, albo ty zabijesz ich.

Na scenie dochodzi do poniżania, gwałtów i bójek. A w tym wszystkim widoczna jest niezdarność bohaterów (już nie aktorów!), 14-latków z dramatu Sigariewa. Chcą zaimponować kolegom z podwórka. Używają niecenzuralnych wyrazów, żeby udowodnić wszystkim, że są dorośli. Rzeźbią męski narządy w plastelinie, by dokuczyć nauczycielce, która notorycznie przyłapuje ich w toalecie na paleniu papierosów. Nawet w kopnięciu framugi drzwi jest coś nieudolnego...

W dyplomie reżyserowanym przez Małgorzatę Bogajewską (...) gra 12 studentów IV roku łódzkiej Filmówki. Prawie każdy z nich wciela się w kilka ról. Agnieszka Żulewska to alkoholiczka, matka jednego z chłopców, a za chwilę ponętna Natasza, która prowadzi głównego bohatera na śmierć. Jan Marcinowski wciela się w rolę surowego dyrektora szkoły, by kilka minut później wbiec na scenę w dresie jako jeden z chuliganów. Jednak najszerszy wachlarz umiejętności prezentuje Oriana Soika, która błyskawicznie przeistacza się z beztroskiej i uśmiechniętej dziewczynki w schorowaną i ledwo poruszającą się staruszkę.

Do obejrzenia "Plasteliny" w Teatrze Studyjnym trzeba się przygotować. Mentalnie i fizycznie. Przedstawienie jest brutalne, ciężkie i - momentami - bardzo dosłowne. Na tym polega jego siła i wyjątkowość. Ten dobrze zagrany i konsekwentnie wyreżyserowany spektakl należy zobaczyć. Jak trzeba, to i dwa razy.

Całość w Gazecie Wyborczej - Łódź

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji