Pochwała artyzmu
"Naprawdę istnieje niemiecka sztuka, która jest przyjemna" - napisał o "Miłości na Madagaskarze" "Bild Zeitung".
Ritter (główny bohater), właściciel podupadającej salki kinowej z wiedeńskiego przedmieścia, jest człowiekiem opuszczonym przez bliskich i zrezygnowanym. Dla garstki entuzjastów wyświetla, aż do zdarcia kopii, arcydzieła sztuki filmowej. Życie w świecie ekranowej fikcji sprawia, że powszednie problemy zdają się go przerastać. Właściciel podupadłego wiedeńskiego kina wyrusza więc do Cannes jako producent filmu z gwiazdorem Klausem Kinskym w roli głównej...
Reżyser spektaklu Zbigniew Brzoza - dyrektor Teatru Studio - jest jednym z najzdolniejszych w Polsce. Zaliczany do czołówki pokolenia tzw. młodszych zdolniejszych (w odróżnieniu od "młodych zdolnych"), w swoim dorobku ma ponad 20 spektakli opartych głównie na polskiej i światowej dramaturgii współczesnej.
Austriacki dramaturg Peter Turrini "Miłością na Madagaskarze" złożył hołd pamięci Klausa Kinsky'ego, zaś Zbigniew Brzoza swoją inscenizacją upamiętnia kino artystyczne, które w świecie komercyjnych zysków praktycznie już się nie liczy.