Artykuły

Śliska sztuka

"Trzy Siostry" Antoniego Czechowa w przekładzie Artura Sandauera wybrał na kolejną premierę w tym sezonie Teatr Szwedzka 2/4. Przedstawienie reżyseruje Krzysztof Kelm.

Jest to kolejny spektakl tego reżysera przygotowany na Szwedzkiej. Wcześniej Kelm wystawił tam "Wesele krwi" Lorki i "Pokojówki" Geneta, które przygotowane w lutym 1991 roku nadal utrzymują się w repertuarze tej sceny.

Kilka dni przed premierą Teatr Szwedzka 2/4 zaprosił publiczność na otwartą próbę, podczas której zaprezentowano czwarty, ostatni akt spektaklu. Widzowie - uczniowie szkół średnich - nie byli jednak w stanie skupić się na akcji przedstawienia. I nie wynikało to z ich złej woli.

Reżyser i scenograf w osobie Krzysztofa Kelma umieścił aktorów na olbrzymiej (jak na możliwości tego teatru) płaszczyźnie z jasnych desek. Tak się niezbyt szczęśliwie złożyło, że w przeddzień próby z publicznością deski zostały świeżo wywoskowane. Uwagę publiczności zajmowało pytanie - który z aktorów poślizgnie się i upadnie, a który przejdzie cało, bo aktorzy w zaprezentowanej części spektaklu głównie chodzą - każdy swoim szlakiem.

- Ten wątek komiczny mamy nadzieję zupełnie wykluczyć - zapewniał reżyser rozbawioną młodzież. Nie trafiło jej to do przekonania, gdyż wychodząc z próby dramatu Antoniego Czechowa mówiła "byliśmy na komedii, widzieliśmy komedię".

I nie tylko niefortunne poślizgnięcia aktorów nie pozwalały młodzieży skupić się na treści spektaklu. Wygłaszane przez nich kwestie były raczej słabo słyszalne, pochłonięci ciągłym maszerowaniem przez scenę, własnym tupotem zagłuszali wypowiadane słowa.

Scenografia była jeszcze niepełna - składała się z krzeseł, fortepianu, stolika i wiszącego w tle prześcieradła. Tylko odrobina koronki na parawanach przybliżała klimat carskiej Rosji i sztuk Czechowa. Kostiumy też jakby nie z tej epoki - wąskie, dłuższe spódnice pań z żakietami, szare, ascetyczne mundury panów, bez czaru, stylu, wdzięku.

Miłośnicy twórczości Czechowa, kochający klimat jego sztuk, mogą mieć poważne trudności z zaakceptowaniem "surowej" realizacji Kelma, szczególnie jeżeli pamiętają telewizyjny spektakl w reżyserii Aleksandra Bardiniego, z udziałem m.in. Krystyny Jandy, Joanny Szczepkowskiej, Jerzego Kamasa, Piotra Fronczewskiego, Zbigniewa Zapasiewicza.

W przedstawieniu Krzysztofa Kelma grają: Jolanta Łagodzińska (Irina), Magdalena Kuta (Olga), Beata Chwedorzewska (Masza), Marta Żak (Natasza), Mirosław Zbrojewicz (Solony), Jerzy Pożarowski (Wierszynin), Andrzej Musiał (Tuzenbach) oraz gościnnie - Krzysztof Chamiec (Czebutykin) i January Brunov (Andrzej).

Premiera - 21 czerwca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji