Artykuły

Dla wielu naszych czytelników nazwiska tegorocznych zdobywców Medali Młodej Sztuki są anonimowe. Stoją oni jednak za znaczącymi zjawiskami artystycznymi, które zostawiły po sobie niejedno wrażenie. Stało się tak dzięki ich talentowi, i odwadze zmierzenia się z wyzwaniem przykucia uwagi odbiorcy do ambitnej sztuki

.

Dlaczego ci, a nie inni? Wszak był to dobry rok dla wielu wielkopolskich artystów, także tych, którzy nie przekroczyli jeszcze 35. roku życia. Uchylając rąbka tajemnicy obrad jury warto nadmienić, że gdyby zaakceptować wszystkie kandydatury, medali musiałoby być nie 5, a kilkanaście. Tak duży wybór to nadzieja, że wiele z nazwisk, które znalazły się poza nagrodzoną piątką, pojawią się w propozycjach znów za rok.

Czy jest coś, co łączy tegorocznych medalistów? Ich męską część z pewnością tak - jest nią twórcza otwartość na nowe technologie. Z refleksji nad zmieniającymi się sposobami komunikacji międzyludzkiej wypływa bowiem zarówno inspirowana językiem z monitora - a nie kartki - eksperymentalna, "przesuwająca i przekraczająca granice literatury" (to określenie profesora Piotra Śliwińskiego) twórczość literacka Romana Bromboszcza, jak i prekursorska w naszym kraju video-mappingowa praca wizualna Arkadiusza Nowakowskiego. Tę ostatnią tysiące poznaniaków poznało 16 maja ubiegłego roku podczas Nocy Muzeów - za sprawą animowanego filmu innego niż wszystkie, bo stworzonego wyłącznie z myślą o Bibliotece Raczyńskich, potraktowanej jako ekran.

Prace wideo Nowakowskiego stanowiły też integralną część niektórych działań zrzeszenia niezależnych środowisk twórczych Madeinpoznań.org, których animatorem - wśród wielu podobnych zapaleńców - był nasz kolejny medalista, Marcin Maćkiewicz: młody krytyk i animator życia teatralnego w Poznaniu, współtwórca (wspólnie z Iwoną Pasińską) Movements Factory oraz Poznańskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Teatralnych i madeinpoznan festival.

Jury zdecydowało też o nagrodzeniu dwóch artystek, tworzących w bardziej tradycyjnych ramach działalności artystycznej. Kompozytorka Barbara Kaszuba także jednak wymyka się schematom - niezmiernie szybko jej utwory wyszły poza obieg konkursowy (trudno zresztą zliczyć wszystkie kompozytorskie laury poznańskiej artystki) i zadomowiły się w repertuarach prestiżowych imprez (Warszawska Jesień), a także programach koncertów uznanych orkiestr.

Magdalenę Płanetę wiążemy z fenomenem poznańskiego życia artystycznego - niezwykłą wręcz popularnością spektaklu "Mistrz i Małgorzata" w Teatrze Polskim. Jej kreacja roli Heli pozostaje na długo w pamięci dzięki szerokiej palecie środków wyrazu aktorki, współpracującej także z teatrem Usta Usta Republika i projektem Stacja Szamocin, na wzór którego współtworzy obecnie grupę teatralną w Kórniku. Magdalena Płaneta potrafi być współczesną młodą kobietą, ale równie dobrze wchodzi w role charakterystyczne w klasycznym repertuarze - argumentowali Ewa Obrębowska-Piasecka i Stefan Drajewski.

Oprócz nich skład jury tworzyli Olgierd Błażewicz, Włodzimierz Braniecki, Andrzej Chylewski, Marcin Kostaszuk (przewodniczący), Paweł Łubowski, Wojciech Makowiecki i Piotr Śliwiński.

Piątkę naszych laureatów i ich osiągnięcia zaprezentujemy szerzej na naszych łamach - tak aby w połowie lutego, gdy wręczymy im Medale Młodej Sztuki znali ich Państwo już nieco lepiej i udzielili im na przyszłość kredytu zaufania, jakże potrzebnego młodym artystom.

Z werdyktu jury

ROMAN BROMBOSZCZ w dziedzinie literatury - za odważne przesuwanie i przekraczanie granic literatury

BARBARA KASZUBA w dziedzinie muzyki - za twórcze kontynuowanie osiągnięć poznańskiej szkoły kompozytorskiej

MARCIN MAĆKIEWICZ w dziedzinie animacji kultury - za działalność artystyczną, edukacyjną i obywatelską

ARKADIUSZ NOWAKOWSKI w dziedzinie sztuk wizualnych - za działania artystyczne w zakresie animacji, w tym za animizację (video-mapping) na Bibliotece Raczyńskich

MAGDALENA PŁANETA w dziedzinie teatru - za piękne sceniczne dojrzewanie