Artykuły

Trzeba zabić tę nudę

"Jeśli kochasz - zabij" w chor. Elwiry Piorun w Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu. Recenzja Marty Kaźmierskiej w Gazecie Wyborczej-Poznań.

- To opowieść o miłości. Zawsze opowiadamy o miłości - mówi Elwira Piorun, autorka choreografii i jednocześnie tancerka w najnowszym spektaklu Polskiego Teatru Tańca "Jeśli kochasz - zabij". To dobry spektakl. Rozsypany. Prawdziwy.

Premierowe przedstawienie odbyło się w niedzielę w Atelier PTT na ul. Koziej. Oprócz Elwiry Piorun poznańscy widzowie mieli okazję podziwiać w nim Paulinę Wycichowską i Konrada Stefańskiego. Podziwiać - to dobre słowo. Bo ci tancerze przekonują na scenie. Ciałem, gestem, spojrzeniem budują pełne napięcia i pasji widowisko, balansujące na pograniczu dokumentu. Te awantury, te próby sił, prowokacje i sceny zazdrości - są jak żywcem wyjęte z plotkarskich kronik towarzyskich. Sami wiecie: ona ma dość jego, on jej, ale trwają razem, bo tak jest łatwiej. Ze tak będzie lepiej - przekonują liczni życzliwi dookoła. Podziwiać - to także złe słowo. Bo czy można podziwiać obojętność, bezsensowny upór, brak porozumienia, a wreszcie - brak lojalności? Można próbować je zrozumieć, usprawiedliwić, ale nie ma chyba nikogo, kto celowo obrałby je sobie za przykład. A może jednak to nie takie proste? Wiele jest par znudzonych sobą i równie wiele alternatywnych scenariuszy życia. Sięganie po "plan B" odnawia wiarę w siebie. Tylko - czy o to chodzi w związku dwojga ludzi?

To dobry spektakl. Rozsypany. Prawdziwy. Nie wiem, czy o miłości. Bo czym jest miłość, a czym nie jest? Pasją, poświęceniem, przyzwyczajeniem, próbą? Jeśli kochasz - zabij. Także tę nudę, która zabija miłość. Jeśli kochasz - wytrwaj. Cokolwiek to znaczy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji