Artykuły

Arkadia i Piekło

"Dzień dobry i do widzenia" - kameralna sztuka Athola Fugarda, pisarza z RPA, prezentowana w tym roku na Ogólnopolskim Przeglądzie Teatrów Małych Form przez dwoje poznańskich aktorów, weszła obecnie do repertuaru ich macierzystej sceny - Teatru Nowego. Spektakl ma znakomite referencje (Halina Łabonarska otrzymała w Szczecinie nagrodę aktorską), ale czy po zabiegach adaptujących go do warunków dużej sceny zachował on nadal swoją tożsamość, swoją poprzednią funkcję i rangę?

Poprzednia wersja była popisem aktorskim, koncertem Łabonarskiej, której kompaniował niejako Wiesław Komasa. W tym też celu spektakl został wykreowany; po prostu z myślą o przeglądzie, o prezentacji aktorskich umiejętności. Na dużej scenie taka motywacja jednak nie wystarcza, stąd chyba pewien niedosyt.

Fugard mówi o wielu sprawach, między innymi o braku porozumienia między bliskimi, o pustce i samotności, o braku własnej tożsamości, o ubezwłasnowolnieniu, o utracie wiary w podstawowe wartości, które mogą nadać życiu sens. Wskazuje na motywacje i determinanty społeczne, osadzając rzecz w konkrecie, w rzeczywistym kontekście. Przyczyn zła szuka nie w naturze ludzkiej, ale poza nią, w strukturach społeczno-politycznych. Sztuka Fugarda jest właściwie rozmową - spotykających się po latach - siostry i brata, rozmową gwałtowną, poddającą w wątpliwość sens przeszłości (dom rodzinny, wrastanie w społeczność dorosłych), sens teraźniejszości i przyszłości. Jest rozmową prowadzoną w sytuacji dość niezwykłej, nic dziwnego, że towarzyszą jej niezwykłe zachowania.

Zatarły się już w pamięci niuanse gry obojga aktorów, ale przecież pamiętam cechy charakterystyczne obu ról, zwłaszcza Komasy, kreślącego postać kilkoma tylko kreskami, za to jak że wyraziście. Łabonarska stworzyła rolę bardziej może przystającą do tekstu sztuki, ale mniej do swej reżyserskiej koncepcji, chociaż stworzyła rolę pełną, bogatą, naturalną. Zagrała na pewnym wyciszeniu, dzięki czemu bardziej krzyczący był ów brak porozumienia między parą bohaterów. Spektakl broni się w zasadzie dokonaniami aktorskimi, zawodzi natomiast w planie myślowym, który jest tu zamglony i dość nieprecyzyjny.

Spektakl usiłuje być przypowieścią o dwóch degradujących się nawzajem modelach życia, o dwóch sprzecznych systemach moralnych, jest opowieścią o upadku wiary, o śmietniku kultury i moralności, które na niej wyrosły. Jest przypowieścią o krachu wszelkiej idei opartej na kodeksach i autorytetach, upadających w zetknięciu z weryfikującą je rzeczywistością. Oczywiście nie mam pewności czy sensów tych reżyserce po prostu nie imputuje.

Spektakl kompromituje także niektóre wzorce i normy, a także wyraża brak wiary w totalną negację, w filozofię pieniądza. Postaci urastają tu do rangi pewnych symboli reprezentujących dwa krańcowe aspekty rzeczywistości: z jednej strony - rzeczywistość opartą na pozorach, mitach, fałszywych wiarach, ubezwłasnowolnioną, a z drugiej - rzeczywistość konsumpcyjną, uprzedmiotowioną. W finale sztuki postaci - symbole zmieniają swój kształt i funkcję. Po zachłannej konsumpcji pozostaje zwyczajny śmietnik, ucieczka zaś od rzeczywistości wiedzie do żałosnego kalectwa. Arkadia i Piekło. Arkadia bywa Piekłem, a Piekło - Arkadią, ale najczęściej Arkadia jest po prostu przedsionkiem Piekła, a Piekło - dowodem na nieistnienie Arkadii. Oto okrutny paradoks.

Niejasność konkretnych motywacji i determinant automatycznie stawia na pierwszym planie opis stanów i procesów psychicznych oraz ich dalekie bardzo uogólnienia. Sytuacja metaforyczna dominuje zdecydowanie nad konkretem, nad kontekstem nadającym sprawom właściwą miarę. Nie wychodzi to całkowicie na dobre spektaklowi, bowiem w poszukiwaniu wymiaru uniwersalnego grzęźnie on w przypadku jednostkowym, ocierającym się o granice patologii. Moje - subiektywne zresztą - zastrzeżenia w niczym nie umniejszają korzyści, jakie prezentowany rodzaj pracy scenicznej, rodzaj aktywności przynosi teatrowi i poszczególnym członkom zespołu artystycznego.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji