Gdańska ,,Arkadia"
Wczorajsza polska prapremiera "Arkadii" Toma Stopparda w teatrze Wybrzeże zgromadziła śmietankę artystyczną i polityczną Trójmiasta. Spektakl zapowiada się na wydarzenie teatralne sezonu.
Przybyli znani artyści, m.in. dawno nie widziany Marian Kołodziej, i politycy z obu stron sceny politycznej. Prawdziwym gwiazdorem niedzielnego wieczoru w teatrze Wybrzeże był autor sztuki Tom Stoppard. Wczorajsza premiera odbyła się w Dniu Teatru, który w tym roku obchodzony jest pod hasłem "Teatr sztuką wolności, tolerancji i nadziei". Przed spektaklem odczytano posłanie Vaclava Havla, który apeluje do artystów teatralnych świata o solidarność z aktorami walczącego Sarajewa. "Mocno wierzę, że teatr tworzy wizję przyszłości i nadziei. I to nie dlatego, by chciał ukazywać świat lepszy od istniejącego, lecz dlatego, że ucieleśnia podstawową nadzieję ludzkości na odrodzenie człowieczeństwa" - czytamy w apelu.
Wbrew wcześniejszym plotkom minister kultury Kazimierz Dejmek nie pojawił się na premierze.
