Bydgoszcz. Spektakl o Marlenie Dietrich na Sylwestra
Nie masz jeszcze planów, jak pożegnać mijający rok? Teatr Polski przygotował specjalną propozycję na ten wyjątkowy wieczór - spektakl pełen muzyki.
Tegoroczna sylwestrowa noc w gmachu przy al. Mickiewicza 2 będzie należała do Marleny Dietrich. "Jestem po to, żeby mnie kochać" to spektakl z piosenkami aktorki. Czego mogą spodziewać się widzowie? Opowieści o legendarnej osobie, która mimo tego, że znał ją cały świat, do dnia dzisiejszego pozostaje tajemnicą. Kto ją kochał, kogo ona kochała? Mąż, córka, kochanka męża, matka, kochankowie i kochanki - tego starczyłoby na kilka biografii. Ta opowieść skupia się na jej twórczości scenicznej: kabarety, estrady, koncerty i role filmowe. To wydaje się największym żywiołem w życiu Dietrich.
- Na scenie Marlena nie jest rozkapryszoną gwiazdą filmową, w nie zawsze najlepszych rolach. Na scenie Dietrich jest medium, wampem - zaznacza Józef Herold, autor scenariusza. - Pochłania kobiety i mężczyzn od pierwszego dźwięku. Jej piosenki są jak narkotyk. Kto ich słucha, uzależnia się od nich i od niej. Te piosenki hipnotyzują. Marlena, mimo tego, że jej nie ma, jest. Bo to, o czym śpiewa, jest ciągle najważniejsze w życiu.
W postać Marleny Dietrich wcieli się Katarzyna Matuszak [na zdjęciu], Rosi Wisental - Joanna Matuszak, Freda - Piotr Salaber.
Spektakl wyreżyserował Arkadiusz Buszko, a o scenografię zadbała Wanda Kowalska.
Pokaz rozpocznie się o godz. 20. Jak zwykle na widzów obok artystycznych wrażeń będą czekały również upominki. Bilety w cenie 60 i 80 zł nabyć można w kasie Teatru Polskiego. Rezerwacje oraz informacja pod numerem telefonu 52 339 78 18.
Teatr Polski zaprasza także do świątecznej akcji "Podziel się z lisem". W jej ramach zbierane są artykuły szkolne dla najmłodszych z domów dziecka, oddziałów szpitali dziecięcych, świetlic środowiskowych i przedszkoli. Zbiórka trwa do 27 grudnia w godz. 10-16 w Dziale Promocji i Marketingu TP oraz przed każdym spektaklem.