Artykuły

Widziane z Golgoty

Zmartwychwstanie Pańskie w Teatrze Polskim

Krzyże na Golgocie jeszcze stoją, ale zdjęto już z nich Jezusa i dwóch łotrów. Ciało Zbawiciela złożono do grobu i przygnieciono głazem, by nie spełniła się zapowiedź zmartwychwstania. Nastał czas nerwowego wyczekiwania. W tym momencie rozpoczyna się akcja "Historyi o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim" Mikołaja z Wilkowiecka, wystawionej przez Teatr Polski w Bielsku-Białej. Tak oto bielska scena weszła w krąg liczącej ponad pięćset lat tradycji widowisk misteryjnych. Misteria, wystawiane przez amatorskie zespoły w okresie świąt kościelnych (opowiadały głównie o narodzinach Jezusa i Męce Pańskiej) dały początek europejskiemu teatrowi ery nowożytnej. Już więc fakt, że współczesny teatr sięga po tekst wydany w 1580 roku, na podstawie którego powstawały widowiska oglądane przez dziesiątki pokoleń Polaków, może budzić zaciekawienie. Przecież "Historyja", napisana ośmiozgłoskowcem, powstała w tym czasie co wiersze Jana Kochanowskiego! Wystawiana była często aż do połowy osiemnastego wieku. A po latach zapomnienia wróciła triumfalnie na afisz w XX wieku, dzięki inscenizacjom Leona Schillera (w 1923 roku), Kazimierza Dejmka (w latach 60. i 70.) oraz Piotra Cieplaka (w latach 90.). U tego ostatniego grał Wiesław Komasa, reżyser bielskiego przedstawienia.

I podobnie jak Cieplak spróbował opowiedzieć "Historyję..." w konwencji współczesnej plebejskości. Nie ma tu więc muzealnych ludowych kostiumów i scenografii wzorowanej na dziełach wiejskich rzeźbiarzy - świątkarzy (co było charakterystyczne dla inscenizacji Dejmka). Są nawiązania do współczesności, co ma podkreślić aktualność tematu. Nawet wiejska kapela (Wałasi z Istebnej), cały czas na żywo towarzysząca akcji, występuje w garniturach. Oprawę muzyczną przygotował Józef Skrzek, autorem scenografii jest Jerzy Kalina, jeden z najbardziej znanych polskich plastyków. Ustawił on trzy słynne krzyże na widowni, sprawiając, że ogląda się wydarzenia towarzyszące Zmartwychwstaniu z perspektywy Golgoty.

"Historyja..." jest mieszanką sekwencji wywołujących religijne wzruszenia oraz scen nie pozbawionych akcentów humorystycznych, a nawet satyrycznych. I nie ma się co na takie pomieszanie sacrum i profanum oburzać, wszak autorem tekstu, napisanego zgodnie z duchem epoki, jest przeor klasztoru jasnogórskiego i prowincjał zakonu paulinów w Polsce. Także zaskakujące, a dla niektórych wręcz obrazoburcze pomysły inscenizacyjne - na przykład ubranie żydowskich dostojników w stroje katolickich biskupów - są historycznie uzasadnione. Tak bowiem przed wiekami pokazywano te postacie w misteryjnych widowiskach.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji