Dekret
Treść sztuki Zdzisława Skowrońskiego jest bardzo konkretna, realia ściśle określone - wieś i jej współczesne konflikty. Stary rolnik, samotny, nie może sobie poradzić z uprawą ziemi, którą kocha ponad wszystko. A ustawa rządowa nakazuje odebranie ziemi gdy nie daje ona właściwych plonów. Mimo tych konkretów główny problem sztuki dotyczy spraw szerszych, nie tylko wiejskich: bezdusznego interpretowania przepisów w szczególnej sytuacji ludzkiej.
Bohatera "Dekretu" grał Kazimierz Opaliński i dzięki niemu, dzięki jego przekonywającej kreacji, dzięki prawdzie zawartej w postaci, cała sprawa nabrała rumieńców życia. Opaliński był starym człowiekiem jakich wielu, puszczonym, samotnym, zdanym tylko na siebie. Budził sympatię i współczucie.
Sędziego znającego życie i umiejącego dostrzec poza ustawami człowieka, grał sugestywnie Stanisław Jasiukiewicz.
Młody aplikant pokazany przez aura schematycznie i w zamierzeniu papierowy, takim pozostał w interpretacji Jana Englerta.
W innych rolach wystąpili: Barbara Rachwalska, Józef Nowak, Ryszard Pietruski.
Najnowsza sztuka Skowrońskiego je dorównuje może największym jego osiągnięciom dramaturgicznym. Razi w niej z góry założony schemat, któremu podlegają i bohaterowie i akcja. Niemniej porusza temat współczesny, za którym tak tęsknimy w Teatrze TV, pokazuje sprawy nam wszystkim bliskie i ważne w kształtowaniu stosunków międzyludzkich, apeluje do uczuć.
Reżyseria Jerzego Antczaka. Reżyseria TV Joanny Wiśniewskiej. Scenografia Jerzego Masłowskiego.