Głos
Zdzisław Skowroński (1909-1969) swą działalność literacką rozpoczął w Teatrze Symbolów, jenieckiej scenie oflagu w Grossborn. Po wojnie pisał początkowo w spółce z reżyserem Józefem Słotwińskim ("Imieniny pana dyrektora*' i inne komedie), następnie zaś już sam.
Komediofarsy Słotwińskiego, takie np. jak "Kuglarze", czy "W czepku urodzona", były próbą ukazania bolączek społecznych w ujęciu satyrycznym. Sztuki te przyniosły autorowi dużą popularność, która nie umywała się wszakże do tej jaką zdobył, gdy zaczął pisać specjalnie dla Teatru TV.
Bo właśnie we współpracy z telewizją powstały wszystkie najbardziej znaczące utwory w dorobku dramaturgicznym Skowrońskiego, takie np. jak: "Mistrz", "Dekret", czy "Notes" - nagradzane wielokrotnie w kraju i za granicą.
Współtwórcą telewizyjnych sukcesów Skowrońskiego był Jerzy Antczak, reżyser jego widowisk. On wyreżyserował także w 1965 roku "Głos" Skowrońskiego, sztukę, którą dziś zobaczymy ponownie na małym ekranie.
"Głos" - jakże aktualny i dzisiaj - skłania do głębokich przemyśleń na temat znaczenia dla dalszych losów świata postawy moralnej każdego człowieka. Motywem przewodnim sztuki jest bowiem proces krystalizowania się postawy odpowiedzialności za wyniki własnej pracy u młodego fizyka atomowego, który wraz z grupą współpracowników ulega porażeniu podczas wybuchu reaktora atomowego. Ofiarność ludzi niosących mu pomoc, śmierć towarzyszy pracy i jego ostatnie ostrzegawcze słowa, pozwolą mu we właściwej chwili zdać sobie sprawę ze znaczenia własnego protestu dla sprawy bezpieczeństwa ludzkości.
Spektakl "Głos", świetnie wyreżyserowany przez Jerzego Antczaka, ma kilka wspaniałych kreacji aktorskich z nieżyjącym już Januszem Warneckim na czele.
Warneckiemu towarzyszą w przedstawieniu min. Jadwiga Barańska, Hanna Stankówna, Zbigniew Zapasiewicz i Andrzej Źarnecki. Scenografia spektaklu jest dziełem Jerzego Masłowskiego.