Artykuły

Niebezpieczeństwa kompromisu

SZTUKĘ pt. "Egzamin" Jan Paweł Gawlik napisał piętnaście lat temu, a jej prapremiera odbyła się w 1968 r. w Zielonej Górze. W 1979 r. wystawiono ją także na scenie kameralnej Teatru Starego w Krakowie. W programie obok słów od autora, krakowscy redaktorzy umieścili "pozasceniczne dzieje "Egzaminu", przyczynek do dyskusji o problemach współczesnej polskiej dramaturgii. Widzom przypomina się, jak to w jednym z miast wojewódzkich władze oświatowe wypowiedziały się przeciw wystawieniu "Egzaminu", oczekując na "inną, bardziej prawdziwą merytorycznie i psychologicznie sztukę o tematyce szkolnej".

Gdyby "Egzamin" miał być sztuką o współczesnej szkole, również i niżej podpisany byłby przeciwny jej wystawianiu. Na szczęście autor tego utworu nie zawęził problemu do szkolnej obyczajowości. "Egzamin" jest sztuką o "oportunizmie i nadużywaniu imienia partii" - jak pisze Gawlik w liście wyjaśniającym do "Polityki" w 1966. Pretekstem fabularnym do ukazania tego problemu jest niedopuszczenie do matury córki I sekretarza w jakimś małym miasteczku. Reakcje nauczycieli i władz oświatowych ujawniają stanowiska, które każą widiowi zastanowić się nad postawami dążącymi do kompromisu nad granicami kompromisu.

FAKT, że wydarzenia rozgrywają się w środowisku nauczycielskim, nie powinien ograniczać problemu. Problem nauczycielki, która pragnie postępować zgodnie ze swym sumieniem, bez względu na ewentualne konsekwencje, może mieć miejsce w każdym środowisku. Szkoła, grono nauczycielskie, bardzo łatwo uchwytne układy, zależności personalne w dużym stopniu stanowią odbicie powszechnie dostrzegalnych wad społecznych. Na przykładzie i funkcjonowania szkoły, stosunków w niej panujących ukazywano sprawy społecznie ważne. Poświadczeniem tej tezy są m. in. komedie sowizdrzalskie, komedie oświeceniowe, proza pozytywistów, i naturalistów, dramaty Szaniawskiego i Żeromskiego. We wszystkich utworach, obojętnie czy dotyczyły one i spraw moralnych czy obyczajowych na ogół portrety pedagogów mają charakter jeśii nie karykaturalny to przynajmniej komiczny.

Gawlik swoim "Egzaminem" (a także sztuką telewizyjną "Miejsce rektorskie") nawiązuje do tych literackich tradycji, które poprzez portret pedagoga, dość karykaturalny, ukazują społeczne niebezpieczeństwo wynikające z pewnych moralnych postaw. "Egzamin" jest utworem o odpowiedzialności. Właśnie w problemie przedstawionym w utworze, a nie w wartościach dramatycznych, językowych należy upatrywać przyczyn, dla których teatry podejmują się inscenizacji "Egzaminu".

Tak też podeszli do materii literackiej twórcy szczecińskiej inscenizacji sztuki. W dekoracji tworzącej pokój nauczycielski w jakiejś zaniedbanej szkole na prowincji toczy się spór między osamotnioną w walce o sprawiedliwość nauczycielką języka polskiego a jej koleżankami i kolegami. Z wielkości sporu jest tu tylko odwieczny archetyp kulturowy - człowiek wobec sumienia - który w kontekście z prowincjonalnymi stosunkami i szarą szkolną rzeczywistością na pewno wygląda mniej imponująco niż w dziełach greckich tragików. Ale jest to chyba wina nie naszej rzeczywistości, lecz prawdopodobnie tych, którzy o niej pisząc nie znajdują odpowiednich wzorców czy środków wyrazu. W "Egzaminie" rojno od ludzi przeciętnych, pozbawionych nie tylko zasad moralnych, ale umiejętności samodzielnego myślenia, poczucia swej wartości, godności. Nie więc dziwnego, ze w takim środowisku odwaga mierzona jest inaczej, miarą ludzi bardzo przeciętnych, nijakich, a i sumienie bohaterki przeciwstawione zostaje zwykłemu codziennemu tchórzostwu, wygodnictwu, lizusostwu...

Szczeciński spektakl bardziej przypomina konwencję radiową niż sceniczną. Najistotniejsze w nim jest wypowiadanie tekstu. Problem podniesiony jest tylko w słowach. Mówi się o nim, lecz nie jest on grany. Nawet przez samą bohaterką (Ewa Wrońska), która wygląda bardziej na upartą niż broniącą z przekonania swych racji. Również Mirosław Gruszczyński w roli Dyrektora nie tworzy postaci mocniej wpisującej się w klimat sztuki. Dyrektor w jego interpretacji to człowiek nie umiejący pracować na swój autorytet, demagogiczny, zepsuty przez współpracowników niewiele od niego wymagających, bezkarny w swej obyczajowości. Z Chlebowską nie spiera się, bo do tego sporu nie dojrzał, on demonizuje rzeczywistość, bo tylko w takiej rzeczywistości jest miejsce dla tych, którzy to rzekomo nikomu nie chcą zaszkodzić, a jednak muszą...

Choć reszta aktorów tekstami obdzielona została dostatecznie, okazji do gry miała niewiele. Reżyserka Wanda Laskowska dążyła do stworzenia postaci jednowymiarowych, karykaturalnie obrzydliwych w swym tchórzostwie, dwulicowym postępowaniu. Takie założenie w zasadzie przekreśliło wygrywanie sytuacji bardziej złożonych, subtelniejszych, ku którym bodajże tylko Ewa Kołogórska zdawała się zmierzać.

Do najmniej udanych postaci, źle prowadzonych, zaliczyłbym Naczelnika, który swoją obecnością przypomniał co starszym widzom karykaturalne postacie Bombasiewiczów z przedstawień świetlicowych.

Bardzo trudno mi się ustosunkować do Malawskiego, stworzonego przez Mariana Noska. Może dlatego, że w oglądanych przeze mnie przedstawieniach były to postacie dość jednoznaczne, bardziej zasługujące na zrozumienie i współczucie niż potępienie. Tymczasem Nosek, dotąd zawsze w swych rolach krwisty i barwny ("Dożywocie". "Macbett"), w "Egzaminie" nie mógł zbyt łatwo wyrzucić z siebie gładkich słów, nie potrafił też zachować dostojeństwa wielkiego funkcjonariusza. Jego Malawski nie od razu wszystko rozumie, kręci, kluczy, napiera na nauczycielkę argumentami raczej wątpliwej wartości, przy tym stara się uśmiechem, serdecznością a nawet wykładem o przyszłości zjednać sobie Chlebowską.

Na tle bardzo przeciętnie grającego zespołu Nosek wyróżnia się przede wszystkim tym, że chce coś więcej powiedzieć niż jest w tekście, pragnie grać powierzoną mu rolę.

PRZEDSTAWIENIE szczecińskie należy jednak w sumie do tych nie najgorzej zrobionych widowisk, które dzięki dynamizmowi wydarzeń na scenie i podniesionemu problemowi zasługują na polecenie publiczności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji