Artykuły

W parku

BOTHO STRAUSS, współczesny, zachodnioniemiecki pisarz, po ogłoszeniu w latach siedemdziesiątych kilku sztuk i opowiadań, zyskał rozgłos i poklask krytyki. Swoje literackie kredo, przyjmowane zresztą przez wielu z rezerwą, zawarł w stwierdzeniu: "pisze się biorąc pod uwagę wszystko to, co dotychczas zostało napisane". I w myśl tego wyznania napisał następną swoją sztukę "Park", której polska prapremiera odbyła się w Teatrze "Wybrzeże" w minioną niedzielę poprzedza na skandalizującą niemal famą. Opowiadano bowiem na mieście, że w "Parku" rozbiera się do naga nie tylko śliczna Ewa Kasprzak ale - i tu wiało skandalem - również Jerzy Łapiński! Opowiadano o ogromnej drastyczności i brutalności spektaklu.

Świadomie zrezygnowałam więc z obejrzenia premiery, a raczej reakcji premierowej publiczności, na korzyść zwykłego, codziennego przedstawienia. Jakkolwiek różne były odczucia widzów - od letniej obojętności przez ogromne zainteresowanie, nawet do rezygnacji z dalszego ciągu, po pierwszej części, uważam osobiście, że jest to dobry spektakl. Zagrany w znakomitym tempie, zwarty, logiczny, bez dłużyzn, trzymający w nieustannym napięciu widownię. Ale jest to zarazem spektakl trudny, zmusza widza do uważniejszego słuchania i szerszego otwarcia oczu; wymaga od niego pewnego przygotowania i umiejętności poruszania się w świecie dramaturgii, nie tylko współczesnej.

Autor przywołuje bowiem Oberona i Tytanie na scenę, miejskiego parku... ale czy pojawienia się tych Szekspirowskich postaci może przynieść z sobą jakieś zupełnie nowe treści, może zmienić naturę człowieka? Otóż nie; Oberon i Tytania nie próbują nawet tego dokonać, chcą jedynie wydobyć z jego wnętrza to, co najprostsze, najprymitywniejsze, a co przedziwny bieg ludzkiej historii spętał i stłumił. Czy może nie udaje im się to dlatego, że nie dość się starają, nie potrafią, czy też dlatego, że sami nie bardzo wiedzą, jakiego wyzwolenia pragną dla człowieka i czy rzeczywiście istnieje jakaś niepodważalna prawda? To stary, wiecznie powracający motyw w nowej, dla niektórych nowatorskiej formie, wymagający dodatkowo pewnej tolerancji dla śmiałych rozwiązań reżyserskich (Krzysztof Babicki) i aktorskich.

Aktorzy ten świat pokiereszowanych ludzkich kalek, monstrów, człowieczych namiętności, przemocy, strachu, obłędu i zezwierzęcenia niekiedy, odtwarzają znakomicie. Przede wszystkim głęboko wzruszająca postać Cypriana w zaskakującej interpretacji Haliny Kosznik-Makuszewskiej! Zaskakującej, bo obserwuję tę aktorkę od wielu lat i nie podejrzewałam nawet, że potrafi tak się przeobrazić i przejmująco zagrać trudną przecież, skomplikowaną postać. Dalej - Stanisław Michalski w niemal niemej roli Śmierci, pojawiający się w dramatycznym finale jak memento wśród oszalałego tłumu. Oczywiście także główne postacie Ewa Kasprzyk, Elżbieta Goetel, Grażyna Jędras, Krzysztof Matuszewski, Jerzy Łapiński i Jacek Mikołajczak, tworzą charakterystyczne sylwetki, grają ostro, chwilami brutalnie, bo taka jest to sztuka, bo takie w końcu jest nasze życie.

Wszystko to - i aktorzy i interesujące rozwiązania reżyserskie, i sugestywna muzyka (Andrzej Głowiński) sprawia, że luźne wydawałoby się sceny, pozbawione "normalności" formuły toczą się, jak na karuzeli w coraz szybszym tempie, aż do przejmującego finału, w którym spod świadomie przybranych masek ukazują się postaci zwykłych ludzi. Marzących o szczęściu. Nie spełnionym.

Powtarzam raz jeszcze: "Park", to dobre przedstawienie, każące popatrzeć na samego siebie, ale obawiam się, że publiczności odbierającej w pełni intencje autora i reżysera starczy w Trójmieście na kilka, może kilkanaście spektakli. Jednak taka forma daje widzowi możliwość obejrzenia starych jak gdyby przedstawień w nowych dekoracjach, ponownego odkrycia, nie zawsze dostrzeganych a tu wyjaskrawionych, dobrze okonturowanych dawnych prawideł, reguł życiowej gry, prostych motywów i zwykłych namiętności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji