Warszawa. Możdżer festiwalowy
Choć kolejny koncert Festiwalu "Muzyczne miasta - Warszawa" [24-31.01]przeznaczony jest szczególnie do znawców jazzu, to nie ma wątpliwości, że ten koncert zainteresuje także miłośników muzyki klasycznej i współczesnej. Bohaterem wydarzenia będzie 34-letni Leszek Możdżer [na zdjęciu], absolwent Akademii Muzycznej w Gdańsku, jeden z najwybitniejszych europejskich pianistów jazzowych, kompozytor, autor muzyki filmowej i teatralnej.
Debiutował w pierwszej połowie lat 90-tych w zespole Miłość, potem współpracował z czołowymi liderami polskimi, Zbigniewem Namysłowskim, Michałem Urbaniakiem i Tomaszem Stańko a także znanymi postaciami światowej sceny jazzu, jak Lester Bowie, David Friesen czy Pat Metheny.
W działalności solowej uwagę krytyki zwróciły jego opracowania muzyki Chopina. Spośród kilku płyt tego nurtu szczególne znaczenie ma album "Impressions" wydany w 1999 roku nakładem paryskiej firmy Opus 111. Możdżer w swym bogatym repertuarze ma także standardy i szereg własnych, wysoce oryginalnych kompozycji, z których część wydana kilka miesięcy temu w postaci albumu Piano zyskała w Polsce miano Platynowej Płyty.
W swoich improwizacjach Leszek Możdżer wykorzystuje inspiracje jazzowe (Herbie Hancock, Chick Corea, Keith Jarrett), sięga też do języka klasyków współczesności (Bela Bartók, Igor Strawiński, Sergiusz Prokofiew). Ostatnim pomysłem Leszka Możdżera i jego przyjaciół - wiolonczelista Andrzeja Bauera i dj m.bunio.s - jest sensacyjny, ultranowoczesny projekt LUTOSPHERE, który nawiązuje do twórczości Witolda Lutosławskiego. Jest to instrygująca próba skojarzenia muzyki Witolda Lutosławskiego z nowoczesną elektroniką z kręgu electro i hip-hop. Improwizacje, preparacje elektroniczne fortepianu i wiolonczeli a także samplowany głos Witolda Lutosławskiego stworzą dźwiękowy plan tego pomysłu. Ubiegły rok ogłoszony był w Polsce Rokiem Lutosławskiego i projekt LUTOSPHERE jest być może najbardziej zaskakującym elementem tych obchodów.
