"Śluby panieńskie" w Kaliszu
Niepowszednia to była premiera. Tego dnia aktorzy w stylowych strojach powozem przejechali ulicami, złożyli wizyty gospodarzom miasta. Na przedstawieniu widownia Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu wypełniona była do ostatniego miejsca. Poszczególne kwestie, sytuacje, publiczność przyjmowała gorącymi brawami.
Teatr kaliski pod nową dyrekcją Romany Próchnickiej, dotychczas aktorki i reżysera Teatru Starego w Krakowie, wystąpił z pierwszą, swoją premierą, "Ślubami panieńskimi czyli magnetyzmem serca" Aleksandra Fredy. Wyszedł z tego przedstawienia obronną ręka. Przedstawienie reżyserował Bogdan Machalik - jest to jego praca dyplomowa na wydziale reżyserskim krakowskiej uczelni teatralnej. Spektakl poprowadzi czysto, klarownie. Pomocna mu była funkcjonalna scenografia Elżbiety Iwony Dietrych, komponującej delikatnie wnętrze polskiego dworku. Ów "romans z komplikacjami" owe daremne śluby dwóch panienek, że pozostaną na zawsze same, że "jedna dla drugiej kochankiem się stanie", pokazane zostały przejrzyście, jasno.
Zabrakło jednak trochę w spektaklu humoru fredrowskiego. Przedstawienie, zwłaszcza w pierwszym akcie, chwilami nuży. Drugi akt ma już jednak lepsze tempo. Nie wszyscy też aktorzy w pełni oddali finezję słowno-psychologiczną komedii, choć Radost (Dymitr Hołówko) i Albin (Janusz Grenda) mieli zabawne sytuacje komiczne. Dużo liryzmu także było w scenie pisania listu przez Anielę (Anna Wesołowska) i Gustawa (Marek Skup).
Indywidualnością spektaklu jest Klara. Gra ja tegoroczna absolwentka krakowskiej PWST - Dorota Kolak. Świetna ruchowo, mimicznie, umiała znaleźć wyrazistą formę teatralną, na granicy groteski. Obiecujący to debiut młodej aktorki.
Kaliskie "Śluby panieńskie" cieszyć się będą na pewno wielkim powodzeniem u publiczności. Ważna to sprawa, bo przecież jakże wspaniała jest polszczyzna Aleksandra Fredry.
Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu - "Śluby panieńskie czyli magnetyzm serca" Aleksandra Fredry. Reżyseria - Bogdan Michalik, scenografia - Elżbieta Iwana Dietrich. Premiera - 24 października 1980 r.
