Artykuły

Lublin. "Margot" Witkowskiego na scenę

Sławną "Margot", najnowszą powieść Michała Witkowskiego wyreżyseruje w Lublinie Witold Mazurkiewicz. To historia o poszukiwaniu tożsamości - uważa reżyser.

Michał Witkowski może cieszyć się z sukcesów. Był dwukrotnie nominowany do Nike za "Lubiewo" (2006) i za "Fototapetę" (2007), jego książki są tłumaczone na wiele języków. - Wcześniej walczyłem o prawa do wystawienia "Lubiewa", ale przegrałem z Grzegorzem Jarzyną, który jednak spektaklu nie zrobił. Licencja na "Margot" jest na dwa lata, obejmuje adaptację i wystawienie - mówi Witold Mazurkiewicz. Jego harmonogram jest klarowny: chce, aby adaptacja była gotowa do grudnia, premierę planuje na przełomie lutego i marca przyszłego roku. Wyjaśnia: - To książka bardzo współczesna, doceniana za problematykę i za język, bardzo nowoczesny, porównywany z narracją gombrowiczowską.

Witold Mazurkiewicz, aktor po białostockiej PWST, pracował najpierw w Teatrze Lalki i Aktora im. Hansa Christiana Andersena w Lublinie, potem na własny rachunek w branży reklamowej, jednak teatru nie porzucił, w 1995 roku zakładając Kompanię Teatr. Kompania razem z Teatrem Provisorium Janusza Opryńskiego zrealizowała sławną "Ferdydurke" według Witolda Gombrowicza (1998) oraz m.in. "Do piachu" Tadeusza Różewicza (2003). Ostatnio drogi Kompanii i Provisorium nieco się rozeszły, niemniej nadal tworzą przez lata wypracowaną, rozpoznawalną markę teatralną. Mazurkiewicz, wcześniej reżyserujący w duecie z Opryńskim, zrealizował ostatnio "Emigrantów" Sławomira Mrożka. Może pochwalić się ważnymi nagrodami, by wymienić tylko te za "Do piachu": nagroda dla reżyserów i twórców na X Ogólnopolskim Festiwalu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej czy dla samego Mazurkiewicza na Festiwalu Sztuki Aktorskiej w Kaliszu.

Adaptacją "Margot" zajmie się Artur Pałyga. Rozmowy z nim są na ukończeniu. - Mamy podobne myślenie - podkreśla Mazurkiewicz. Lubelskiej publiczności Pałyga zaprezentował się w styczniu 2008 jako jeden z trzech współreżyserów pierwszej premiery Teatru InVitro - "Nic co ludzkie", wyróżnionej w konkursie na wystawienie polskiej sztuki współczesnej. W 2009 roku sztuka Pałygi "Ostatni taki ojciec" w reżyserii Łukasza Witt-Michałowskiego już wygrała ten prestiżowy konkurs.

Ekipa realizatorska "Margot" zapowiada się ciekawie także dlatego, że o projekty kostiumów zwrócono się do znanego stylisty i indywidualisty, jednej z bardziej kontrowersyjnych postaci polskiego show-biznesu - Tomasza Jacykowa, ale też prowadzone są rozmowy z Arkadiusem, wybitnym polskim projektantem mody. Muzykę do spektaklu ma zaś napisać Krzesimir Dębski.

Postać tytułowa powieści "Margot" - to kierowca tirów płci żeńskiej, druga ważna postać - to niepełnosprawna Kasia, królowa CB-radia, a trzecia - to Waldek Mandarynka, mistrz celebryta. A ponieważ Kompania i Provisorium to grupy czysto męskie, Mazurkiewicz zorganizuje casting do części ról kobiecych. - Moim marzeniem jest zaprosić do spektaklu pewne znane aktorki - zapowiada zarazem.

Co Mazurkiewicza najbardziej w nowej książce Witkowskiego porusza? - Dla mnie "Margot" jest pozornie banalną analizą rzeczywistości celebryckiej, tego blichtru, jakim jesteśmy bez przerwy zalewani z telewizorów. Ja sam jestem raczej uzależniony od TVN 24, lecz zdarza mi się obejrzeć też talk-show i inne idiotyczne programy. Mam wtedy oczy jak pięciozłotówki. Okazuje się, że za pieniądze można opowiedzieć najstraszliwsze i najintymniejsze historie po to tylko, aby stać się sławnym i zaistnieć przez przysłowiowe pięć minut. To właśnie mnie i Artura Pałygę frapuje, obchodzi. Zderzenie tej rzeczywistości celebrytów ze "światem tirów" jest zaskakujące. Książka stawia też pytanie o to, co z tego zderzenia zostaje? W wymiarze głębszym jest to historia o szukaniu tożsamości i o braku możliwości jej odnalezienia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji