Artykuły

Jak publiczność brneńska przyjmie wybrzeżowego "Hamleta"? Czy nie będzie zaszokowana umownymi dekoracjami, czy styl gry znajdzie uznanie widzów, czy bariera językowa nie okaże się przeszkodą nie do pokonania?

Takie były pytania, które trapiły w dzień premiery "Hamleta" w brneńskim Teatrze Braci Mrstiku zarówno aktorów, jak i osoby towarzyszące zespołowi. Z nie pokojem śledziłem grę naszego zespołu przez pierwszy akt sztuki. Aktorzy nasi grali świetnie, ale wyczuwałem, że nurtuje ich obawa, czy zdołają przerzucić pomost pomiędzy sceną a widownią.

Spoglądając ukradkiem na twarze widzów, nie mogłem odgadnąć, co myślą o sztuce, jak przyjmują grę wykonawców. Wreszcie - przerwa. Zrywają się oklaski, nie te kurtuazyjne, grzecznościowe, lecz szczere, spontaniczne, długo nie milknące. Odetchnąłem.

Drugi i trzeci akt artyści nasi, rozgrzani serdecznym przyjęciem, rozegrali wprost znakomicie. Widziałem już dwa spektakle "Hamleta" w wykonaniu tego samego zespołu, ale nie wytrzymują cne porównania z tym, co artyści nasi pokazali w Brnie. Wpłynęło na to na pewno lepsze zgranie zespołu, tzw. dotarcie sztuki, ale znaczną też rolę spełnił doping ambicjonalny.

Edmund Fetting był w znakomitej aktorskiej formie - to samo można powiedzieć o pozostałych wykonawcach.

Wynagrodzeniem aktorskiego trudu była długotrwała owacja, jaką po zakończeniu przed sławienia zgotowała zespołowi brneńska publiczność, jak również piękne kwiaty i laurowe wieńce, ofiarowane wykonawcom głównych ról.

Artyści czechosłowaccy wysoko ocenili grę wybrzeżowego zespołu. - Jednolity, czysty styl gry i inscenizacji, udane pomysły reżyserskie, prosta i oszczędna scenografia szekspirowska, a zarazem nowoczesne, świetne odtworzenie roli tytułowej - oto niektóre tylko opinie, jakie można było usłyszeć po spektaklu.

Tak wiec wybrzeżowy "Hamlet" zdobył publiczność Brna. Następny spektakl w wykonaniu naszego zespołu, to "Zabawa jak nigdy" Saroyana. Jak sztuka ta zostanie przyjęta przez publiczność Brna zobaczymy za dwa dni.

Kierownictwo Teatru Braci Mrstiku wydało z okazji przyjazdu do Brna Teatru "Wybrzeże" pięknie opracowany, łączny program obu sztuk, zawierający również bogato ilustrowany zarys historii naszego teatru. Z programem tym wielu brneńskich widzów zgłaszało się za kulisy, aby uzyskać auto grafy naszych artystów.

Warto dodać, że każdy z artystów Teatru "Wybrzeże" znajduje się pod opieką jednego ze swych kolego w z Teatru Braci Mrstiku. W dniu premiery "Hamleta" opiekunowie ci przygotowali swym podopiecznym miłą niespodziankę. Tuż przed występem każdy z naszych artystów znalazł w swej garderobie piękny upominek.

Wczoraj w Teatrze Braci Mrstiku odbyło się koleżeńskie spotkanie artystów polskich i czechosłowackich. W serdecznej rozmowie artyści gdańscy opowiedzieli o swej pracy, o teatralnej problematyce Wybrzeża. Wręczyli też zespołowi Teatru Braci Mrstiku upominki.

[Data publikacji artykułu nieznana]