"Śmierć Dantona"
"ŚMIERĆ DANTONA" Georga Buchnera w warszawskim Teatrze Ateneum zdołała wyprzedzić polską prapremierę filmu Wajdy. Inscenizatorem tej napisanej w 1835 romantycznej dramy, o którą w 1953 dramatyczny' bój toczył sam Jean Vilar, jest znany reżyser filmowy Kazimierz Kutz, a tytułową partię rozgrywa Roman Wilhelmi. Buchnerowska opowieść o rewolucji francuskiej, a przede wszystkim portret człowieka, który wywoławszy pożogę i śmierć gorzką tego żałuje. otrzymała formę "montowanego" rozczarowaniami przywódcy rewolucji zestawu scen - kolejnych konfrontacji idei i rzeczywistości. Erotomania, ale i potrzeba miłości, fascynacja polityką i zniechęcenie do świata, znudzenie i gorączkowa wola życia, pragnienie nicości i duma. pogarda i szaleństwo. Te cechy dialektycznie wplecione w motywację zachowań Dantona muszą być interesujące i dla aktora, i dla publiczności, zwłaszcza że Robespierre'em w tym przedstawieniu jest Jerzy Kamas. Warto porównać dwie wizje, dwa sposoby widzenia Dantona: romantyczny w teatrze i modernistyczny w kinie. Warto zestawić dokonania aktorów.