Baśń z tezą w konwencji commedia dell`arte
Książę Tartilla, zaczarowany przez złą wróżkę, próbuje dotrzeć do trzech pomarańczy, ukrytych w zaczarowanym zamku. Po drodze musi pokonać różne przeszkody i czyhające nań zasadzki. Czy mu się uda i co znajdzie na końcu tej drogi?
Tego dowiecie się na piątkowej premierze spektaklu "Miłość do trzech pomarańczy" według Carlo Gozziego w Teatrze Współczesnym.
Jest to piękna baśń z tezą. Żartobliwa, pełna dziwów teatralnych i nieprawdopodobnych perypetii bohaterów. Niemal każdą sytuację potrafi rozładować wesołek Truffaldin, który towarzyszy królewiczowi w podróży.
Spektakl Iwony Kempy jest kolejną pozycją dla najmłodszych widzów z cyklu prezentującego różne gatunki teatru. W tym przypadku mamy do czynienia z commedia dell`arte.
Gozzi widział w tym gatunku przede wszystkim fantazję i wesołość. Taka jest też "Miłość do trzech pomarańczy", będąca świetnym materiałem do zapoznania dzieci z głównymi postaciami commedii dell`arte: Smeraldiną, Truffaldinem, Pantalone czy Tartaglią. Widzowie poznają też kulisy powstawania przedstawienia teatralnego.
Iwona Kempa jest młodą reżyserką, której poprzedni spektakl w Teatrze Współczesnym - "Kaleka z Inishmaan" z 1999 roku - cieszy się dotąd uznaniem i zainteresowaniem widzów.
"Miłości..." towarzyszyć będzie konkurs plastyczny dla dzieci. Uroczyste rozstrzygnięcie, wystawa prac i wręczenie nagród dopiero za rok.