Artykuły

W sobotę 10 października na ekranie kina Światowid można było zobaczyć pierwszą z oper pokazywanych w ramach "The Metropolitan Opera. Live in HD". Pokaz - na żywo, prosto z Nowego Jorku - jednej z najlepszych scen operowych na świecie, idealnie łączącej nowoczesność z tradycją, obejrzało około 150 osób.

"Tosca" Giacomo Pucciniego rozpoczęła spotkania z operą, które powinny zadowolić nawet najbardziej wymagających melomanów. Na ekranie można było zobaczyć więcej niż w samej Metropolitan Opera - zbliżenia na twarze artystów, na orkiestrę, a w czasie przerw (w trakcie opery były dwa półgodzinne antrakty) wywiady - kulisy Met stały przed gośćmi kina otworem. Można było wysłuchać wywiadów po angielsku, m.in. z artystami, którzy odgrywali role głównych bohaterów, z dyrygentem, scenografami, głównym producentem. Zobaczyć, jak tworzona była scenografia do "Toski" czy wypić lampkę wina, które ufundował sklep "Dobre Wina".

Transmisja była możliwa do zrealizowania dzięki dwóm antenom zamontowanym na dachu Centrum "Światowid". - Sygnał satelitarny był wyraźny, dzięki czemu odbiór zarówno obrazu, jak i dźwięku był na wysokim poziomie - mówią organizatorzy. - Samodzielnie przygotowaliśmy napisy i pod librettem w języku angielskim pojawiło się jego polskie tłumaczenie.

Barbara Topczewska z działu marketingu CSE "Światowid" była obecna podczas projekcji po to, by usłyszeć zdania widzów. Jak mówi, niełatwo było przekonywać ludzi do udziału w tym nowatorskim dla Elbląga przedsięwzięciu. Jednak wszyscy wyszli bardzo zadowoleni.

- Oglądanie oper nawet na żywo w kinie nie zastąpi obecności w samej operze, jednak uczestniczyć w wydarzeniu na tak wysokim poziomie artystycznym, w Elblągu, naprawdę warto - powiedział jeden z gości.

Kolejne spotkanie z artystami The Metropolita Opera - które, przypomnijmy, oglądać mogą widzowie na całym świecie, w tym w Polsce w jeszcze czterech innych miastach - zaplanowane jest 24 października. Bezpośrednia transmisja z Nowego Jorku "Aidy" Giuseppe Verdiego rozpocznie się o godz. 19.