Artykuły

Wyrzuty i sumienie

Pal sześć rozróżnienia gatunkowe; mnie się ten spektakl podoba, nawet bardzo. I nic mi nie wadzi, że nie potrafię zdecydowanie odpowiedzieć, czy to, co ze Snu srebrnego Salomei robi Krzysztof Nazar, to jeszcze teatr telewizji, czy też już film telewizyjny. We wnętrzach i pięknie ucharakteryzowanych plenerach Ukrainy skąpanej we mgłach i pożodze, pośród rozległych konnych i pieszych pasaży wiersz i sens dramatu Słowackiego się nie gubi. To najważniejsze; to dowodzi, że można także tak i że i tak również warto.

Jeżeli taki telewizyjny teatr to już film, to w każdym razie film skromny, niskonakładowy. I całe szczęście; albo i więcej: mądry zamysł. Przy wielkiej bowiem urodzie obrazu tabuny konnych nie tratują poety i intymności aktora. Nazar nie dopuszcza do właściwej filmowi dominacji obrazu (więc może to jednak teatr?); wręcz przeciwnie - jego bogactwo utrzymuje w roli służebnej: zdjęciami pleneru daje jakby fermatę nastroju i oddech pomiędzy gęstą poezją Słowackiego, a podczas dialogów czy zwłaszcza monologów lojalnie skupia się na aktorze i wierszu. Więcej nawet: często sensy owych aktorskich fraz wręcz poszerza - przydaje im wizualnych asocjacji i klimatu przyrody, w której się ten dramat zanurza. I niezależnie przeto od teoretycznych klasyfikacji gatunkowych, film to czy teatr?, Sen srebrny Nazara spełnia, co najważniejsze - jest spektaklem estetycznie integralnym.

Dramat Słowackiego, który w swej niejednorodności tak jest karkołomny inscenizacyjnie w teatrze żywego planu, Nazar wpisał w język telewizyjnej narracji. I - co ważne niezmiernie! - pokazując często to, o czym właśnie aktor opowiada, nie stacza się w tautologię, w powielanie tekstu obrazem. Znakomitym monologom Jerzego Radziwiłowicza - tym monologom Sawy przez artystę wyplutym, niemal wyszczekanym w największym wewnętrznym napięciu i w zawrotnych aktorskich przyspieszeniach, jak i opowieści Pafnucego (Olgierd Łukaszewicz), który z trudem utrzymuje się na granicy szlochu - reżyser przydaje obrazy jak gdyby z obok, które narrację poszerzają. A czasem wręcz pomnażają pojemność metafory; jak wówczas, kiedy na cmentarzu trwa mordercza bijatyka Leona (Szymon Kuśmider) z Semenką, zaś w świątyniach trwają obrzędy prawosławnego i katolickiego chrztu noworodków, którym - nie daj Boże! - spotkać się kiedyś przyjdzie w podobnie śmiertelnym zwarciu...

Semenko to rola, którą Mirosław Baka chlubnie mierzy się ze starymi w obsadzie majstrami. Jego Kozak zgrzebny i zarazem wysublimowanie poetycki bez poetyzowania, z całą pasją nie na tacy podaną, ale buzującą we wnętrzu i z wiarygodnym w tej ekspresji tragizmem -to w aktorstwie Baki próg bardzo znaczący: wtajemniczenie w wielki repertuar. Sprawia też radość i zaskakuje Daniel Olbrychski - skupieniem ekspresji i powściągliwością, dojrzałością ważniejszą od postarzałej twarzy Regimentarza, wewnętrzną. Wiele tu w ogóle aktorskich niespodzianek , bo też takiej mięsistości charakterystycznej i poetyckiej zarazem, jaką w Gruszczyńskim daje Andrzej Grabowski, nie bardzo się spodziewałem. Jeden Jerzy Trela nie zaskakuje mnie już w ogóle. I tym razem wystarcza, że Trela w krótkiej scenie wejdzie jako Wernyhora - i już macie nie jakiegoś tam staruszka, lecz dojrzałego męża. I więcej jeszcze macie: w pysk wszem rzucony wyrzut, plunięte w zaślepione oczy sumienie.

Tak właśnie: wyrzut i sumienie. Tak, nam współczesnym również, choć poprzez niby to już daleki nam mistycyzm romantyka. Nam właśnie, w których świecie szowinizm, nacjonalizm i zapiekłość wciąż sieje okrucieństwa i zbrodnie. Obok gapienia się na to piekło w Wiadomościach warto czasem zajrzeć głębiej w jego mechanizmy. I wraz ze Słowackim pomyśleć. Mądrze i pięknie; jak u Nazara, który na telewizję przekłada poezję Słowackiego i jego barok romantyczny. Barok jako styl wyobraźni - splot duchowości z cielesnością. I mistyczną Słowackiego wizję oczyszczenia poprzez krew. I jego sprzężenie - które my byśmy nazwali groteskowym - wzniosłości z przyziemnością. Tak, to jest teatr trudny. Bo i myślenie nie należy do zajęć najłatwiejszych.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji