"Kordian" Adama Hanuszkiewicza
Wczoraj rozpoczął dwudniowe gościnne występy w Poznaniu "Kordianem" Słowackiego Teatr Narodowy pod dyrekcją Adama Hanuszkiewicza. Publiczność poznańska entuzjastycznie przyjęła spektakl i zespół teatru warszawskiego składający się z wielu aktorów znanych m. in, z pracy na naszej scenie.
Jakkolwiek ocenialibyśmy rangę artystyczną tego przedstawienia i stopień jej zgodności z wymową ideową dzieła Słowackiego jedno jest pewne, przedstawienie to jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych inscenizacji polskiego dramatu narodowego w ostatnich sezonach. Spektakl frapował bogactwem pomysłów oraz efektowną teatralizacją niełatwego przecież w odbiorze dramatu. Trudno jednakże byłoby nie dostrzec, że ta chęć przybliżenia dzieła Słowackiego do współczesnej wrażliwości zwłaszcza młodego odbiorcy (spektakl wyraźnie adresowany jest właśnie do młodzieży) w dużym stopniu osłabiła wymowę ideową i artystyczną dramatu narodowego przeradzając w efekcie "Kordiana" w wielkie widowisko słowno-muzyczne o charakterze nieomal musicalowym. Adaptacji Hanuszkiewicza zabrakło przy tym konsekwencji w układzie, wiele scen i metafor nie znajdowano potwierdzenia w tekście lub też z nim się mijało. Wszystko to oczywiście nie jest w stanie zmniejszyć wagi tego spektaklu, chociaż z całą pewnością na tle takich przedstawień jak "Wesele" Wyspiańskiego czy "Wyzwolenie" inscenizacji "Kordiana" nie sposób zaliczyć do najwybitniejszych osiągnięć tego reżysera.
Dzisiaj zespół warszawski dwoma przedstawieniami na scenie Teatru Polskiego o godz. 16 i 19.30 kończy swe gościnne występy w Poznaniu.
